Wizualizacja

Trwa budowa Polskiej Stacji Antarktycznej im. Henryka Arctowskiego

To wyjątkowy projekt bo realizowany jest w surowych, antakrytcznych warunkach. Budowę Polskiej Stacji Antarktycznej im. Henryka Arctowskiego realizuje firma Dekpol Budownictwo. Projekt koncepcyjny obiektu przygotowała pracownia Kuryłowicz & Associates.

Polska Stacja Antarktyczna im. Henryka Arctowskiego znajduje się u wybrzeża Zatoki Admiralicji, na Wyspie Króla Jerzego w Antarktyce Zachodniej. Od początku jej powstania w 1977 roku prowadzi ją Instytut Biochemii i Biofizyki Polskiej Akademii Nauk. Kompleks obejmuje 14 budynków i jest miejscem badań z zakresu m.in.: ekologii, oceanografii, geologii czy klimatologii.

Prawie pół wieku funkcjonowania stacji w skrajnie niekorzystnych warunkach klimatycznych doprowadziło do zużycia budynków. Przez postępującą erozję linii brzegowej, część kompleksu znajduje się zaledwie kilka metrów od zatoki, co stanowi zagrożenie dla przebywających na miejscu naukowców. W związku z tym podjęto decyzję o budowie nowej stacji oraz rewitalizacji infrastruktury — m.in. hal: garażowej i sprzętu pływającego, a także systemu energetycznego i paliwowego oraz sieci wodociągowej.

To wyjątkowe przedsięwzięcie w historii nie tylko naszej firmy, ale też polskiej branży budowlanej. Realizujemy projekt w warunkach, które stanowią sprawdzian nie tylko naszych kompetencji i trzech dekad zdobytego doświadczenia w różnorodnych dziedzinach budownictwa. To przede wszystkim test dla umiejętności adaptacji i otwartości na nieszablonowe wyzwania. W pewnym sensie sięgnęliśmy do korzeni budownictwa, gdzie liczą się nie tylko technologia i sprzęt, ale też umiejętności, solidarność zespołu, hart ducha i pokora wobec natury – przyznaje Michał Skowron, prezes Dekpol Budownictwo.

Nowy projekt budynku głównego to aerodynamiczny pawilon, mocno posadowiony, z solidną, specjalnie zaprojektowaną i wykonaną w zakładach produkcyjnych grupy Dekpol konstrukcją, dzięki czemu będzie odporny na wymagającą, antarktyczną pogodę, zwłaszcza na charakterystyczne dla tego miejsca ekstremalne wichury.

Projekt w Antarktyce właściwie pod każdym względem odbiega od standardowych realizacji budowlanych, ale jesteśmy na niego świetnie przygotowani. Jednym z głównych wyzwań jest dobór i zastosowanie odpowiednich materiałów. Musimy mieć stuprocentową pewność, że przetrwają one wymagające warunki klimatyczne. W dominującej części wykorzystujemy konstrukcje stalowe i prefabrykaty, które są odpowiednio zabezpieczane przed niekorzystnymi czynnikami – tłumaczy Adam Olżyński, dyrektor ds. sprzedaży w Dekpol Budownictwo.

Po miesiącach przygotowań statek Dina Star wypłynął do Antarktyki w listopadzie 2020 roku. Z uwagi na ograniczenia covidowe w podróżowaniu załoga spędziła na morzu 40 dni, pokonując kilkanaście tysięcy kilometrów i wszystkie strefy klimatyczne. Razem z nimi do Antarktyki przypłynął załadunek ważący ponad tysiąc pięćset ton.

Wcześniej jedna ze spółek Grupy Dekpol – Betpref – wyprodukowała i załadowała 950 ton prefabrykatów żelbetowych oraz ponad 80 ton konstrukcji stalowych na samochody ciężarowe, którymi ekwipunek został dostarczony na statek. Na pokład trafiły też ciężkie maszyny, m.in.: dźwig, koparko-ładowarka, ładowarka teleskopowa, spycharka gąsienicowa oraz kuter i elementy mostu pontonowego.

Po przycumowaniu Dina Star 70 metrów od lądu, rozpoczął się rozładunek, który trwał aż 11 dni. Załoga mogła pracować wyłącznie w czasie tzw. „okien pogodowych”. Zmienne warunki klimatyczne, ryzyko burzy i zamieci narzucały szybkie tempo pracy przy przerzucaniu towaru na kutry, barkę i PTS – pływający transporter samobieżny. Rozładunek utrudniały niespokojne, antarktyczne wody, które wprowadzały w ruch nie tylko statek, ale też obecny na nim ładunek. Każdy ruch żurawia pokładowego z ponad 36-metrowym wysięgnikiem powodował dodatkowe przesunięcia towaru, dlatego załoga musiała zachować wyjątkową ostrożność i czujność. Dodatkowym utrudnieniem był tzw. pak lodowy, czyli pływająca pokrywa lodu morskiego, która skutecznie zatrzymywała pracę.

Wizualizacja budynku głównego

Kolejna część ekspedycji rozpoczęła się na przełomie sierpnia i września 2021 r., kiedy do Antarktyki wyruszył statek z 17 kontenerami zawierającymi m.in. konstrukcje stalowe, żelbetowe, elementy obudowy ścian i dachu, suche zaprawy betonowe, narzędzia i sprzęt geodezyjny.

Niezbędna jest pokora i szacunek wobec natury. W takim miejscu troska o faunę i ziemię jest szczególnym priorytetem. Od początku budowy towarzyszą nam zwierzęta. Przechodzimy stałe inspekcje zaciekawionych pingwinów. Mamy wrażenie, że wręcz kontrolują naszą pracę i przyglądają się kolejnym etapom powstawania stacji – przyznaje inżynier Łukasz Fedorowicz.

Kolejny etap budowy trwał do końca marca 2022 roku. Następnie, na czas zimy antarktycznej, zespół wrócił do Polski na kilka miesięcy. W połowie listopada br. do Antarktyki przypłynął Bartłomiej Słowik, kierownik budowy Dekpol Budownictwo, by kontynuować prace nad stacją. W sezonie letnim 2022-2023 nastąpi uzbrojenie terenu, montaż oczyszczalni ścieków, konstrukcji stalowej oraz elewacji hali magazynowej sprzętu pływającego.

Okres zimowy będzie przeznaczony na prace wykończeniowe w środku budynku głównego.  Jak zapowiada Inwestor, koniec realizacji planowany jest w 2024 roku.

Ze względu na wartość sentymentalną i historyczną oraz wysokie standardy ochrony środowiska, wszystkie elementy porozbiórkowe starych budynków zostaną przewiezione do Polski. Najcenniejsze zbiory zostaną umieszczone w nowym budynku głównym stacji. Obecnie prowadzona jest szczegółowa inwentaryzacja pamiątek i artefaktów.

Inwestor: Instytut Biochemii i Biofizyki PAN

Generalny projektant, koncepcja architektoniczna: Kuryłowicz & Associates

Koncepcja wielobranżowa: Kuryłowicz & Associates oraz Buro Happold

Wykonawca: Dekpol Budownictwo, Betpref

Nadzór inwestorski: Project Management Sp. z o. o.

Pełnobranżowy projekt wykonawczy: DEMIURG i Home of Houses

źródło: Dekpol Budownictwo, Kuryłowicz & Associates

Czytaj też: Polska | Ciekawostki | Architektura | Podróże | Edukacja | whiteMAD na Instagramie

Wcześniej pisaliśmy o projekcie latarni, która planowana jest przy stacji badawczej. Artykuł na ten temat znajdziecie poniżej:

Polska latarnia na Antarktydzie. Powstanie przy stacji Arctowski!