Miasto wprowadziło nowy system identyfikacji wizualnej. Wczoraj poznaliśmy, jak wygląda nowy znak promocyjny. Nowa Syrena jest poważniejsza i ma bardziej minimalistyczną formę.
Nowym znakiem promocyjnym m.st. Warszawy jest uproszczony herb stolicy. Zaprojektowany został zgodnie ze współczesnymi trendami projektowania graficznego, a punktem wyjścia do jego stworzenia było nawiązanie do historii i tradycji miasta.
Znak „Zakochaj się w Warszawie” towarzyszył działaniom promocyjnym stolicy od 2004 roku. Przez ten czas zyskał zarówno swoich zwolenników jak i przeciwników.
O konieczności wymiany znaku zdecydowało kilka czynników. Przede wszystkim przestał on odpowiadać na aktualne potrzeby komunikacyjne miasta stołecznego Warszawy. Nie sposób mówić o tematach trudnych, takich jak pandemia czy wojna, jednocześnie oznaczając je kolorowym znakiem z radosnym hasłem. Przez ostatnie lata zmieniły się trendy graficzne, a znak stolicy stał się nieatrakcyjny i nienowoczesny. Jego słabą stroną była także mała czytelność – czytamy w komunikacie na stronie miasta.
Nowy znak nawiązuje do historycznych odwzorowań herbu m.st. Warszawy i jest jego graficznym uproszczeniem.
Bazowaliśmy na rozwiązaniu, które w naturalny sposób wpisze się w identyfikację miasta. Nie chcieliśmy tworzyć nowych, abstrakcyjnych form, do których warszawiacy musieliby przyzwyczajać się od nowa. Zależy nam, aby komunikacja wizualna m.st. Warszawy była dla wszystkich odbiorców czytelna i spójna – wyjaśnia Katarzyna Sokołowska, dyrektorka Biura Marketingu Miasta.
W trakcie prac nad znakiem niezwykle istotna była poprawność historyczna. Dlatego poszczególne elementy projektowanego symbolu były konsultowane ze znawcami tematyki z Muzeum Warszawy. Dzięki połączeniu wiedzy historyków i umiejętności graficznych projektantki, powstał znak, w którym każdy detal, jak np. kształt szabli czy ułożenie włosów Syreny są dokładnie przemyślane.
Czujne oczy dostrzegą niewielkie różnice w stosunku do najbardziej znanej wersji herbu, którą kojarzymy z projektu Szczęsnego Kwarty z 1938 roku. Nowością i ciekawostką może być profil twarzy Syreny, dla którego wzorem stał się profil słynnej warszawianki – Marii Skłodowskiej-Curie.
Urzędnicy przygotowali całą Księgę identyfikacji wizualnej miasta, w której tłumaczą zasady stosowania nowego znaku oraz tłumaczą jego pochodzenie. Podają przy tym przykłady innych miast, takich jak Paryż, Oslo, Helsinki, Wiedeń i Sztokholm, których znaki również nawiązują do symboliki herbowej.
Na nowy system identyfikacji wizualnej miasta składa się rodzina znaków, do której oprócz znaku promocyjnego miasta należą znaki jego dzielnic i jednostek organizacyjnych. System zawiera również wytyczne do oznaczania różnego typu projektów, w tym tych, które są realizowane we współpracy ze stołecznym Ratuszem. Wszystkie grafiki opierają się na tym samym symbolu herbowym. Dodatkowo pojawi się on na pismach i dokumentach urzędowych, dzięki czemu nie tylko działania promocyjne, ale także komunikacja Urzędu m.st. Warszawy, będą spójne i rozpoznawalne dla odbiorców.
Nowy projekt znaku m.st. Warszawy to w moim odczuciu powrót do dobrych tradycji projektowych, czyli tak zwanej klasyki gatunku. Zgrabnie łączy w sobie historyczny symbol ze współczesnym językiem graficznym. Zaprojektowany został z wyczuciem i dbałością o detal oraz z poszanowaniem zasady „podążania formy za funkcją”, co jest – jak pokazuje doświadczenie – najlepszą drogą do ponadczasowości. Spełnia też szereg wymogów praktycznych stanowiących o komforcie jego użytkowania, czyli dobrze się skaluje, ma wersję kolorową i monochromatyczną, poziomą i pionową, doskonale nadaje się do reprodukcji na wszystkich nośnikach. Do znaku zostało dobrane liternictwo o neutralnym charakterze i wysokiej czytelności, które z powodzeniem może być szerzej wykorzystywane w komunikacji wizualnej miasta. Księga znaku jest praktycznym narzędziem pracy dla projektanta – jest przyjazna, przejrzysta, zrozumiała i nieprzesadnie rozbudowana. Myślę, że ten przystępny, elegancki znak wpłynie bardzo korzystnie zarówno na komunikację wizualną miasta, jak i komfort pracy osób mających z nim do czynienia – powiedziała dr Anna Światłowska, projektantka graficzna Muzeum Warszawy, wykładowczyni na Wydziale Sztuki Nowych Mediów w Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych w Warszawie.
Kiedy zobaczymy nowy znak na ulicach Warszawy? Jego wprowadzenie nastąpi stopniowo. Stare oznakowanie będzie sukcesywnie zastępowane nowym. Nowopowstające materiały informacyjne i promocyjne będziemy tworzyć w oparciu o nowe zasady. Także strony internetowe czy aplikacje będą dostosowywane do systemu. Wyprodukowane do tej pory materiały promocyjne tj. gadżety czy ulotki informacyjne będą w użyciu do czasu, aż nie zostaną w pełni wykorzystane albo ulegną zniszczeniu wskutek użytkowania (np. namioty promocyjne rozstawiane w trakcie imprez plenerowych). W przestrzeni miasta jest wiele miejsc i obiektów, na których znajduje się znak „Zakochaj się w Warszawie”. W tych miejscach nowe oznakowanie pojawi się przy okazji np. planowanych remontów.
Nową Księgę identyfikacji wizualnej m.st. Warszawy można znaleźć TUTAJ.
źródło: UM Warszawa
Czytaj też: Identyfikacja wizualna | Grafika | Warszawa | Detal | Minimalizm | whiteMAD na Instagramie