Warszawa: odnaleziono przedwojenne gipsy firmy Braci Łopieńskich

Wykonywano z nich formy odlewnicze. Gipsy firmy Braci Łopieńskich cudem ocalały okres wojny, przez kilkadziesiąt lat nikt o nich nie wiedział, przypadek sprawił, że zostały odnalezione na Pradze.

Firmę bracia Łopieńscy założyli w 1862 r. Jej pierwsza siedziba mieściła się przy ul. Nowy Świat, później przy ul. Ordynackiej, a na początku 1900 roku przeniosła się do kompleksu fabrycznego przy ul. Hożej 55. Pawilon handlowy zaaranżowany został w Kordegardzie przy ul. Krakowskie Przedmieście 15. Zakład początkowo specjalizował się w działalności platerniczej, z której ostatecznie się wycofał osiągając mistrzostwo w branży odlewniczej i brązowniczej. Znaczna część warszawskich pomników wykonanych w metalu, powstawała w odlewni Braci Łopieńskich. Nie bez znaczenia jest także wkład firmy w odtwarzanie pomników, które ucierpiały na skutek działań wojennych.

Przed II wojną światową w budynkach przy ulicy Hożej przechowywano pełną dokumentację działalności projektowo-odlewniczej firmy Braci Łopieńskich. Wśród nich były między innymi rysunki, projekty wykonane w gipsie oraz sporządzane na ich podstawie formy. Kamienica szczęśliwie przetrwała wojnę. Po zakończeniu działań wojennych właściciel i spadkobierca firmy Tadeusz Łopieński został pozbawiony dostępu do swojego zakładu. Budynek wraz z terenem przejęło przedsiębiorstwo państwowe. Po upadku przedsiębiorstwa lokale w budynku były wynajmowane.

W 2001 roku Małgorzata i Janusz Nadolscy, najemcy wspomnianych lokali przenieśli się do magazynów na warszawskiej Pradze. W pośpiechu pakowali swoje materiały, wśród których znalazły się przedwojenne gipsy pod formy dla plakiet, rzeźb i płaskorzeźb. Śpiesząc się zdecydowali, że znalezione na strychu przedmioty z gipsu zapakują w folie i przewiozą do nowej lokalizacji, gdzie spokojnie będą mogli je dokładnie obejrzeć i zadecydować o ich dalszym losie. Już wówczas mieli świadomość, że to co znaleźli na strychu wynajmowanego budynku, posiada wartość historyczną. Zastanawiali się, czy są to produkty wytworzone w przedsiębiorstwie, które zajmowało budynek po wojnie, czy może jeszcze wcześniej w odlewni Braci Łopieńskich. Jednak przez kolejne 20 lat gipsy, starannie zawinięte w folie, wciąż czekały…


Sytuacja zmieniła się kilka tygodni temu, kiedy w telewizji TVN wyemitowano program o warszawskiej firmie Braci Łopieńskich. Po emisji programu na początku grudnia 2021 roku państwo Nadolscy zaprosili Annę Łopieńska-Lipczyk do swojego magazynu, w którym od lat pieczołowicie przechowywali przywiezione z ul. Hożej gipsowe projekty. Szybko okazało się, że przedmioty są historycznym materiałem, który był podstawą tworzenia form dla przygotowywanych przez firmę odlewów z brązu. Ku zaskoczeniu Anny Łopieńskiej-Lipczyk i towarzyszących jej osób, wśród zachowanych przedmiotów znalazły się oryginalne gipsowe matryce wykorzystywane w procesie produkcyjnym powołanej niemal 160 lat temu warszawskiej brązowniczej firmy Braci Łopieńskich. Odkrycie tego zbioru, który przetrwał na terenie zniszczonej wojną Warszawy, uznać należy za wydarzenie o charakterze unikatowym.

Odkrycie ma ogromne znaczenie zarówno ze względu na okoliczności zachowania przedmiotów, jak również na walory historyczne. Odnaleziony materiał jest cennym źródłem badawczym, uzupełniającym wiedzę o działalności jednej z najstarszych warszawskich firm rzemieślniczych. Życzeniem Anny Łopieńskiej-Lipczyk jest przekazanie odnalezionych przedmiotów z gipsu m.st Warszawie, aby stały się dopełnieniem zbiorów zgromadzonych w Pracowni Sztuki Dekoracyjnej Bracia Łopieńscy, wpisanej na listę Warszawskich Historycznych Pracowni Artystycznych.

Czytaj też: Historia | Zabytek | Warszawa | Detal | whiteMAD na Instagramie

źródło: UM Warszawa