Wielowiekowy, kamienny most gotycki. To nie Praga, to Kłodzko!

Nie wiadomo, kiedy dokładnie powstał. Kamienny most gotycki w Kłodzku z pewnością wzniesiono jednak między 1281 a 1390 rokiem w miejscu wcześniejszej, drewnianej konstrukcji. Jedno jednak jest pewne: jego architektura zachwyca także dziś.

Kamienny most nad Młynówką (kanałem odchodzącym od Nysy Kłodzkiej) jest jednym z najciekawszych zabytków Dolnego Śląska. Jego zdjęcia często są jednak mylone z widokówkami z czeskiej Pragi. Z kamiennej przeprawy w Kłodzku, która ma 53 metry długości i 6 metrów szerokości, można podziwiać część dawnych murów obronnych miasta. Most został zbudowany z kamienia, częściowo ciosanego oraz barokowej cegły. Zaprawą do budowy mostu było spoiwo wapienne z dodatkiem kurzych białek, które zbierano po wszystkich wsiach w okolicy. Jak wspominał w XVII w. kronikarz Georg Promnitz, w 1286 roku wszystkie wsie należące do Kłodzka musiały oddawać jaja. “Dwóch pachołków miejskich odbierało białka, a dodawało żółtka, sprzedawane później po jednym halerzu za pełną łyżkę. Białka te szły do wapna na budowę mostu” – opisywał.

Wzdłuż mostu, po obu jego stronach, znajdują się masywne balustrady, które nakrywają kamienne parapety. Uwagę przyciągają jednak przede wszystkim figury ozdabiające most. Jest ich w sumie sześć, a zostały ufundowane przez mieszkańców Kłodzka oraz okoliczną szlachtę. Wyrzeźbione przez prowincjonalnych rzeźbiarzy są świadectwem zmian zachodzących w kulturze europejskiej oraz kontrreformacyjnych ruchów, jakie zachodziły wówczas w kościele katolickim. Pierwszą figurą ustawioną na balustradzie mostu była Pieta. Ona to rozpoczęła rzeźbiarskie, barokowe dekorowanie mostu. Następnie pojawiły się figury z wizerunkami św. Wacława, św. Jana Nepomucena, św. Franciszka Ksawerego, Chrystusa na krzyżu i św. Marii Magdaleny, Trójcy Świętej i ukonorowania NMP. Ich szczegółowe opisy oraz informacje o fundatorach można znaleźć tutaj.

W ciągu wieków, w wyniku wielu zniszczeń, most był wielokrotnie wzmacniany i odbudowywany. Posiadał także dwie bramy, które nie zachowały się do dziś. Górna pełniła funkcję baszty i tworzyła całość z murami obronnymi miasta. Dolna nie pełniła natomiast funkcji obronnych, a była rogatką zamykaną na czas nocy. Ostatecznie obie zostały rozebrane podczas likwidacji obwarowań miejskich. W swojej długiej historii mostu zagrażały także fale powodzi, w tym tzw. “powodzi tysiąclecia” w 1997 r. Do teraz na konstrukcji mostu można zobaczyć ślad wskazujący maksymalny poziom wody. 

Warto zobaczyć ten wyjątkowy obiekt podczas wakacyjnych spacerów po kłodzkiej starówce. To miejsce o bardzo ciekawej architekturze jest chętnie odwiedzane nie tylko przez turystów. Spoglądanie z brzegu Nysy Kłodzkiej na stare miasto upodobały sobie również… nutrie amerykańskie, które z chęcią wygrzewają się w słońcu. W którym miejscu można je spotkać niech pozostanie jednak naszą tajemnicą.

Tekst: Tomasz Kobylański

Zdjęcia: Tomasz Kobylański, Katarzyna Marchewczyk, Marcin Dzwonek (UMWD), materiały UMiG Kłodzko 

Zobacz również: Architektura | Zabytek | Historia | Rzeźba