Odnalezione fragmenty rzeźby. Fot. Tomasz Sielicki

Kolejne fragmenty wrocławskiego Neptuna odnalezione! Rzeźba jest coraz bardziej kompletna

Pod koniec maja tego roku opublikowaliśmy artykuł, gdzie informowaliśmy, że został częściowo odnaleziony wrocławski Neptun z pl. Nowy Targ. Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków potwierdził wówczas, że znalezisko było przed laty elementem fontanny. Rzeźba znajdowała się w Wielowsi (gm. Syców) na Dolnym Śląsku. Teraz odnaleziono kolejne kawałki tych jedynych w swoim rodzaju puzzli.

Rzeźba Neptuna była obiektem badań dr Tomasza Sielickiego, wratislawianisty i historyka, któremu udało się zlokalizować zabytek. Okazało się, że Neptun cały czas leżał w zaroślach obok wielowiejskiego majątku. Jego autentyczność potwierdzili pracownicy z Muzeum Narodowego we Wrocławiu.

Wrocławski Neptun w 1902 roku. Źródło: Daviidos, domena publiczna


Badacze, zgodnie z zapowiedziami, wrócili do przydworskiego parku, gdzie kilkadziesiąt metrów od miejsca poprzedniego odkrycia natrafili między innymi na korpus syreny i trytona. Wszystkie te części pasują do wcześniej odkrytych fragmentów. Ciągle jeszcze brakuje niektórych elementów, takich jak głowa, ale mimo to barkowa rzeźba jest coraz bardziej kompletna. Przez kilkadziesiąt lat fontanna, która do XVIII stała na placu Nowy Targ, była uznawana za zaginioną lub zniszczoną w czasie II wojny światowej. W grudniu 2022 roku wrocławski historyk odkrył dokumenty, które doprowadziły go do Wielowsi, gdzie rzeźba jeszcze w latach 60. ubiegłego wieku zdobiła przypałacowy ogród.

Odnalezione fragmenty rzeźby. Fot. Tomasz Sielicki

wrocławski Neptun

Barokowa fontanna Neptuna została wzniesiona na ówczesnym Neumarkt w 1732 roku na zlecenie Rady Miejskiej. Wykonano ją z piaskowca. Postać Neptuna umieszczona była na kolumnie, u której stóp znajdowały się cztery delfiny, z których pysków tryskała woda. Sama kolumna była wsparta na czterech nereidach i ustawiona na misie stylizowanej na muszlę. Całość położona była w dziesięciobocznym basenie. W drugiej połowie XIX wieku fontanna stała się ulubionym elementem krajobrazu Wrocławia, a w okresie międzywojennym była jednym z najważniejszych symboli miasta i częstym tematem widokówek. Fontanna uległa zniszczeniu pod koniec II wojny światowej, w czasie oblężenia Wrocławia, gdy zniszczony został cały Nowy Targ. W październiku 2010 roku na placu rozpoczęły się prace archeologiczne, poprzedzające budowę podziemnego parkingu. W pierwszych dniach znaleziono fragmenty zniszczonej rzeźby. Dr Sielickiemu udało się ustalić, iż nie był to jednak barokowy oryginał, a kopia, która stanęła na placu podczas generalnego remontu fontanny, który przeprowadzono w 1874 roku. To ona została zniszczona wiosną 1945 roku podczas oblężenia Wrocławia. Według artykułów w prasie z okresu remontu fontanny wynikało, że oryginalny Neptun został zdemontowany i przewieziony na posesję w Wielowsi koło Sycowa.

Odnalezione fragmenty zostały przetransportowane do Muzeum Miejskiego przy ulicy Ślężnej we Wrocławiu. Badacze nadal szukają zaginionej głowy Neptuna i zapowiadają, że ponownie wrócą do Wielowsi. Jak informuje historyk dr Tomasz Sielicki, na razie nie ma decyzji, co zrobić z odnalezionymi fragmentami zabytkowej rzeźby. Opcje są dwie: znalezione fragmenty zostaną potraktowane jako destrukt, który przejdzie renowację i będzie zestawiony z zachowanych elementów, lub zostanie wykonana pełna rekonstrukcja barokowego dzieła. Decyzja jeszcze nie zapadła.

Źródło: radiowroclaw.pl

Czytaj też: Place, Skwery, Parki  | Zabytek | Historia | Rzeźba | Wrocław | Ciekawostki

Temat: Wrocławski Neptun coraz bardziej kompletny. Odkryto nowe elementy