Zaprojektował rafę koralową, by przypomnieć o potrzebie troski o środowisko

Rafę koralową zaprojektował Maciej Szynwelski w ramach pracy licencjackiej w Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Jego projekt zdobył Nagrodę Publiczności podczas wystawy Prime Time 2022, która wyróżnia najlepsze dyplomy ASP w Łodzi.

Autorem pracy „Nie ma już odwrotu – cykl form przestrzennych wykonanych w technice ceramiki szkliwionej i fusingu” jest Maciej Szynwelski. Projekt zralizował w Pracowni Działań Interakcyjnych i Site Specific pod kierunkiem dra hab. Tomasza Matuszaka, prof. uczelni.

Młody projektant poruszył temat skutków kryzysu klimatycznego, który możemy zaobserwować w otaczającym nas świecie. Każdy człowiek dokłada do tego kryzysu swoją cegiełkę, ale to jednak duże korporacje i destrukcyjna polityka wielu państw najmocniej napędzają kryzys. Żyjemy w coraz szybszych czasach, szukając tanich i łatwych rozwiązań, co doprowadza do zakłady całe ekosystemy. Namacalnym przykładem tych zmian są rafy koralowe.

Wspomniane rafy dotyka zjawisko utraty kolorów. To znak, że taka rafa umiera. Blaknięcia koralowców jest jednym z końcowych etapów umierania, z którego nie ma już odwrotu przed nieuniknionym. Ciekawym zjawiskiem jest ich reakcja obronna, koralowce wytwarzają chemiczny filtr, chroniący je przed zwiększającą się temperaturą, w wyniku czego świecą, przybierają fluorescencyjne kolory.

Jest to jedna z najpiękniejszych przemian w przyrodzie, niewiarygodny widowiskowa faza umierania – mówi Maciej Szynwelski.

Żyjemy w czasach nadprodukcji, gdzie ideą jest jak najszybciej i jak najtaniej. Nikt nie myśli o naprawie, skoro można kupić nowe. Era “plastiku”, w jakiej dane jest nam żyć, niszczy wszystko wokół siebie, zarówno naszą planetę jak i nas samych. Wraz ze wzrostem świadomości i popularyzacją powyższego tematu, zaczęły pojawiać się ruchy sprzeciwiające się konsumpcjonizmowi i marnotrawieniu. Wtórne wykorzystanie surowca to początek drogi do lepszego jutra. Wielu artystów świadomie wykorzystuje odpady i obiekty uznawane jako “śmieci” i kreuje z nich dzieła sztuki.

W swojej pracy, do stworzenia poszczególnych obiektów, również wykorzystałem materiały pochodzące z śmietnisk, śmietników publicznych, odpadów z gospodarstw domowych. To, co dla innych jest odpadkiem, porzuconym w okolicy uniwersytetu, dla mnie stało się przydatnym materiałem. Tendencje do wykorzystywania i przekształcania odpadów zauważamy już w asamblażach, a później w sztuce ready-made – mówi autor.

Sztuczna rafa koralowa jest owocem zagłębiania się w technologii szkła i ceramiki. Autor eksplorował techniki od pierwotnych po nowożytne, co pozwoliło mu swobodnie wkroczyć w świat technik eksperymentalnych. Połączył świat ceramiki i papieru czerpanego, co dało spektakularne efekty. Oddanie faktur  i struktur obiektów powstałych w owym łączeniu byłoby ciężkie do odtworzenia manualnie w glinie. Elementy powstałe w tej technice charakteryzują się małym ciężarem i mniejszą plastycznością niż glina.


Całość zdobią też szklane elementy. Szkło jako surowiec jest delikatny, w obróbce potrzebuje czasu i cierpliwości. Technologia fusingu polega na formowaniu szkła pod wpływem temperatury, współcześnie wykorzystuje się specjalistyczne piece z komputerowym sterowaniem. Pozwala to na kontrolowanie procesu stapiania i chłodzenia. Wkładając szkło do pieca nigdy nie ma stuprocentowej pewności finalnego efektu. Pozostaje pewna niewiadoma, gdyż każdy wypał – zarówno szkła, jak i ceramiki, jest na swój sposób niepowtarzalny. Składa się na to wiele czynników, zaczynając od ustawienia krzywej wypału, aż po ilość rzeczy wewnątrz pieca. Ważnym aspektem pracy przy szkle jest jego kompatybilność, potrzeba dobrze dopasowanego surowca, gdyż nie każde szkło łączy się ze sobą, co może skutkować pękaniem. Tafle szkła mogą być bezbarwne lub kolorowe, a do samego barwienia można wykorzystać różnego rodzaju pudry, granulaty, farby i minerały. Następnie elementy szkła fusingowego poddawane są obróbce i klejone klejem UV. Pozwala to na kreacje różnorodnych obiektów, bez bezpośredniego ograniczenia efektami wypału.

Z kolei pate de verre jest techniką tworzenia szklanych odlewów obiektów poprzez topnienie kruszonego szkła. Charakteryzująca się częściową lub całkowitą nie przezroczystością materiału, w zależności od wielkości użytych drobinek, im drobniejsze tym mniej transparentne. Do tej metody możemy posłużyć się negatywową formą gipsową z dodatkiem piasku kwarcowego, wzmacnianej włóknem szklanym lub metalową siatką. Użycie gipsu nie jest jednak jedyną opcją, alternatywą do uzyskania brył jest użycie maty ceramicznej, ustabilizowanej stalową podstawą, cegłą szamotową bądź kawałkiem cerabloxu.

Ze zbitych szyb z dodatkiem granulatów i farb powstały szklane moduły, które posłużyły do konstrukcji ‘szklanych jeży’, imitujące jeżowce, obecne na rafie koralowej. Obiekty są wielobarwne. Podłoże, w którym zostały umieszczone szklane fragmenty, stanowi ich dopełnienie kolorystyczne.

Praca Macieja Szynwelskiego została doceniona podczas wystawy Prime Time 2022, która wyróżnia najlepsze dyplomy Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Jego projekt zdobył największe uznanie wśród odwiedzających wystawę i zdobył Nagrodę Publiczności.

fot. Jarek Darnowski

źródło: Akademia Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi (https://www.asp.lodz.pl)

Czytaj też: Ekologia | Ceramika | Polscy projektanci | Ciekawostki | whiteMAD na Instagramie