Zbudowali go wśród drzew. Dom z czarną elewacją pod Poznaniem

Budynek znajduje się w okolicy miejscowości Murowana Goślina pod Poznaniem. Dom wyróżnia się swoją czarną elewacją i bliskością zieleni. Jego unikalny wygląd sprawił, że dom został nominowany do Nagrody Architektonicznej Województwa Wielkopolskiego NAWW w kategorii DOM.

Budynek zaprojektowali architekci z pracowni TEŻ Architekci. Dom stanął na działce w pobliżu jeziora i lasu. Wyjątkowy charakter tego miejsca tworzą liczne brzozy. Klienci pragnęli, aby na terenie posesji pozostały wszystkie drzewa, dlatego też głównym założeniem projektowym było wpisanie domu w przestrzeń między nimi.

Wcześniej, przez lata, w zachodnim rogu działki stał mały drewniany domek. Klienci opowiadali, że najbardziej lubią jednak siedzieć na środku działki, tam, gdzie drzewa tworzą charakterystyczny, niedomknięty okrąg; na polanie pomiędzy brzozami. I tak narodził się pomysł, aby nowy budynek domknął polanę, a jednocześnie otworzył się na nią w taki sposób, aby mieszkańcy przyszłego domu mogli dalej biesiadować pomiędzy brzozami – tłumaczą architekci.

Dom tylko w części jest parterowy. W innej strefie jego wysokość sięga dwóch kondygnacji. Całość pokrywa tradycyjny dwuspadowy dach. Wysokość budynku zmienia się więc w zależności od funkcji oraz położenia na działce.

W wyższej części budynku znalazło się główne wejście do domu. Tuż obok powstała toaleta, pomieszczenie gospodarcze oraz przestrzeń dzienna, na którą składają się salon z jadalnią. Na poddaszu powstał pokój z loggią, z której obserwować można panoramiczny widok na pobliskie łąki i lasy. Niższa część domu ma niemal 5 metrów wysokości i znajduje się na zachodzie działki. Powstały tu sypialnia, łazienka, spiżarnia oraz kuchnia, która łączy się z jadalnią.

Cały dom otwiera się dużymi przeszkleniami i tarasem na południową stronę działki, eksponując widok na drzewa. Kształt budynku, dwuspadowy dach oraz materiały nawiązują do form wiejskiej zabudowy i prowadzą dialog z bezpośrednim architektonicznym sąsiedztwem.


Miałyśmy szczęście trafić na klientów świadomych procesu projektowo-budowlanego (już kiedyś budowali dom) oraz mających wyczucie estetyczne. Inwestorzy powierzyli nam sprawowanie nadzoru inwestorskiego. Dla nas była to okazja do uczestniczenia w każdym etapie realizacji i wykańczania domu, począwszy od wyboru wykonawców i materiałów wykończeniowych, poprzez koordynację prac, aż do formalnego zgłoszenia zakończenia budowy – dodają TEŻ Architekci.

Dla architektów wyzwaniem było takie zmodyfikowanie fundamentów, aby ominąć rozłożyste korzenie brzóz, tak aby wszystkie drzewa mogły rosnąć. Kolejnym wyzwaniem był drewniany dach. Z uwagi na wysoką trwałość, odporność na warunki atmosferyczne i grzyby, wybór padł na modrzew syberyjski. Sposób montażu desek został wymyślony tak, aby drewno nie przesiąkało od spodu. Szczególnego zgrania wymagał sposób ułożenia desek na dachu, elewacji i na okiennicach. Projektantki chciały, aby dom po zamknięciu był jednolitą bryłą, dlatego linie na okiennicach po zamknięciu i otwarciu musiały być jak najlepiej dopasowane, aby okiennice licowały się z elewacją po ich zamknięciu. Efekt udało się osiągnąć!

W sumie parterowa część domu ma 135 m kw., a poddasze 32 m kw. powierzchni.

Czytaj też: Dom jednorodzinny | Elewacja | Drewno | whiteMAD na Instagramie

Dom z czarną elewacją – fot. Oni Studio, źródło: TEŻ Architekci