Rok 1912, Ulica Nowosienna, obecna Sienkiewicza. Autor: Saryusz Wolski, Źródło: Cyfrowa Biblioteka Narodowa Polona

Bajkowa kamienica Gebethnera i Wolffa. Dlaczego zniknęła?

Kamienica Gebethnera i Wolffa, znanej firmy wydawniczej, została wybudowana na początku XX wieku i była zdecydowanie jednym z najbardziej charakterystycznych i oryginalnych budynków przedwojennej Warszawy. Obiekt został bardzo bogato ozdobiony, a jego bryła czerpała gęsto z architektury gotyckiej i renesansowej. Choć ten śródmiejski “zameczek” miał szansę zostać odbudowany po wojennych zniszczeniach, zniknął z krajobrazu stolicy. Dlaczego?

Potężna kamienica została wybudowana w 1906 roku na rogu ul. Siennej i Zgoda. Została zaprojektowana przez Bronisława Brochwicza-Rogoyskiego. Architekt ten był najbardziej znany z budynku PASTy, pierwszego wieżowca w Warszawie, o którym pisaliśmy TUTAJ. Jej architekturę cechowała silna ekspresja oraz bogactwo i rozmaitość różnych form, co upodobniło budynek do malowniczego zamku. Otrzymała dwie elewacje frontowe oraz wyniosłą, ośmiokondygnacyjną wieżę w narożniku, stanowiącą akcent wysokościowy dla całej okolicy. Wieża ta była bodaj najbardziej efektownym rozwiązaniem tego rodzaju w Warszawie.

Rok 1912, Ulica Nowosienna, obecna Sienkiewicza. Autor: Saryusz Wolski, Źródło: Cyfrowa Biblioteka Narodowa Polona


Na jej parterze mieściła się księgarnia, której gośćmi bywali m. in. Władysław Reymont, Wacław Berent, Kazimiera Iłłakowiczówna, Zofia Nałkowska, Jan Parandowski czy Kornel Makuszyński. Nad księgarnią ulokowano biura i wydawnictwo firmy Gebethner i Wolff – jednego z największych ówcześnie domów wydawniczych w Polsce. Jego nakładem ukazywały się nie tylko książki, lecz również tak poczytne tytuły jak „Tygodnik Ilustrowany” czy „Kurier Warszawski”. Na najwyższych piętrach kamienicy znalazły się luksusowe mieszkania.

Pod koniec września 1939 roku górna część wieży oraz dach kamienicy zostały spalone, a podczas powstania warszawskiego gmach został poważnie uszkodzony. Po zakończeniu II wojny światowej jego ruiny zostały zabezpieczone, a następnie częściowo odbudowane (bez narożnej wieży) przez właścicieli. Otwarto także dawną księgarnię firmową rozprowadzającą ocalałe w magazynach książki. Mimo to kamienica pod koniec lat 50. decyzją BOS została wyburzona, ponieważ styl, w którym została wykonana, nie był już ceniony w drugiej połowie XX wieku. Budynek uważano za ohydę i wytwór przesadnej secesji. Bajkowy “zamek” zniknął, a na jego miejscu zbudowano blok mieszkalny, na parterze którego ulokowano księgarnię „Nike”.

Źródło: polskieradio.pl

Zobacz też: Architektura | Kamienica | Miasto | Warszawa | Eklektyzm

Temat: Bajkowa kamienica Gebethnera i Wolffa. Dlaczego zniknęła?