Po zachodniej stronie Krakowskiego Przedmieścia, pośród kościołów i pałaców, mieści się modernistyczny gmach o nietypowej bryle. Dom bez Kantów – bo tak brzmi jego zwyczajowa nazwa – został zaprojektowany przez uznanego architekta Czesława Przybylskiego. Autorem konstrukcji był Stefan Bryła.
Budynek zrealizowany w latach 1933-35 powstał z inicjatywy Ministerstwa Spraw Wojskowych w celu kwaterunku dla oficerów i żonatych podoficerów zawodowych. Inwestorem był Fundusz Kwaterunku Wojskowego. Cechował go wysoki standard wykończenia. To jeden z najlepszych przykładów tzw. warszawskiej szkoły architektonicznej. Powstał w miejscu rozebranych dawnych Kuźni Saskich. Przed 1939 rokiem na parterze budynku znajdowały się sklepy.
Fot. whiteMAD/Mateusz Markowski
Nazwa gmachu związana jest z zaokrąglonymi narożami budynku, które stanowiły architektoniczne nawiązanie do sąsiedniego hotelu Europejskiego. Jest ona jednakże źródłem anegdoty. Budowla powstała na zlecenie Józefa Piłsudskiego, który zapytany o to, jak wyobraża sobie nowy obiekt, odpowiedział, że zależy mu na tym, aby obyło się bez kantów, mając na myśli transparentność finansową. Konstruktorzy prawdopodobnie źle zrozumieli słowa Marszałka i dzięki temu widzimy na nim charakterystyczny zaokrąglenia.
Gmach podczas okupacji i obecnie. Źródło: NAC – Narodowe Archiwum Cyfrowe www.nac.gov.pl/ i Fot. whiteMAD/Mateusz Markowski
Budynek przetrwał II wojnę światową bez większych uszkodzeń, lecz na elewacji do dziś są widoczne ślady po walkach i ostrzale. W 1992 roku Dom bez Kantów został wpisany do rejestru zabytków. W 2019 roku budynek przeszedł kompleksowy remont elewacji zewnętrznych; pracom konserwatorskim zostały wtedy również poddane zachowane ślady z czasów wojny, znajdujące się na okładzinie piaskowcowej od strony ul. Królewskiej.
Źródło: powarszawsku.com
Czytaj też: Architektura | Elewacja | Modernizm | Renowacja | Zabytek | Warszawa