Grzybowska 46

Grzybowska 46 – czy uda się uratować ten wolski ostaniec?

Pod adresem Grzybowska 46 stoi, na pierwszy rzut oka, niepozorna kamienica. Budynek nie pasuje do okolicy i na tle nowoczesnej zabudowy czy blokowiska robi przygnębiające wrażenie. Odczucie to pogłębia fakt, iż kamienica jest od lat opuszczona i wyraźnie zdewastowana. Jednak jej losy i wartość historyczna są nieocenione.

Budowę modernistycznej kamienicy rozpoczął w 1939 r. Antoni Stradecki w miejscu fragmentu budynku sąsiedniej gorzelni. Wówczas miała być jedną z nowocześniejszych na ulicy Grzybowskiej. Niestety, wybuch wojny spowodował, że pięciopiętrowy budynek został wykończony prowizorycznie i nigdy go nie otynkowano. II wojnę światową przetrwał w bardzo dobrym stanie, ponieważ posiadał żelbetową, ogniotrwałą konstrukcję, w przeciwieństwie do sąsiadującej, starszej zabudowy.


Po wojnie Grzybowska 46 miała iść pod kilof w związku z budową Osiedla za Żelazną Bramą. Decyzję rozbiórki jednak wstrzymano. Ciekawym faktem jest to, że budynek zagrał w jednej z popularniejszych komedii Stanisława Barei „Poszukiwany, poszukiwana” z 1972 roku. W niewielkim mieszkanku na ostatnim piętrze mieszkał główny bohater filmu, historyk sztuki Stanisław Maria Rohowicz, (w rolę którego wcielił się nieżyjący już aktor Wojciech Pokora), który, chcąc ukryć się przed poszukującym go malarzem Bohdanem Adamcem, ucieka na dach budynku przez okienko poddasza.

Fragmenty kamienicy w filmie “Poszukiwany, poszukiwana” z 1972 roku. Źródło: fotopolska.eu/Balbina

 

 



Kamienica jest jedynym ostańcem z całej zabudowy pomiędzy dzisiejszą ul. Jana Pawła II a Żelazną i jedynie ona przypomina, że na długo zanim wyrosły tu potężne bloki czy apartamentowce, ulica była zabudowana kamienicami i różnego rodzaju zakładami. Jej historia jest dodatkowo o tyle tragiczna, że budynek znajdował się w granicach warszawskiego getta. Ostatnio pojawiły się informacje o planach przebudowy ul. Grzybowskiej, co ma wiązać się z wyburzeniem starej kamienicy. Społecznicy chcą ją jednak uratować przed rozbiórką.
“Złożyliśmy wniosek o wpis do rejestru zabytków nieruchomych kolejnego Wolskiego Ostańca, który w okresie II wojny światowej znajdował się w granicach tzw. małego getta” – poinformowali na Facebooku społecznicy ze stowarzyszenia Kamień i co?


Grzybowska 46 wpisała się na dobre w krajobraz okolicy i trudno sobie wyobrazić jej zniknięcie. Tym bardziej, że jest jedynym zachowanym reliktem przedwojennej Warszawy i ul. Grzybowskiej na tym odcinku. To także miejsce akcji jednego z najbardziej kultowych polskich filmów oraz świadek tragedii mieszkańców tzw. małego getta.

Źródło: Kamień i co?, ABC Warszawy

Czytaj też: Architektura | Kamienica | Modernizm | Historia | Warszawa | Ciekawostki