„Historia, która trwa”. Za nami pokaz MMC Studio AW 23/24

Duet MMC Studio – Ilona Majer i Rafał Michalak słynie z organizowania pokazów w nieoczywistych sceneriach. Najnowszy pokaz odbył się we wtorek 21 listopada na warszawskiej Pradze. Projektanci wybrali budynek pochodzącej z 1899 roku Warzelni przy ulicy Szwedzkiej. To postindustrialna przestrzeń – Bohema Strefa Praga, która klimatem przypomina przemysłową zabudowę Łodzi. 

Kolekcje MMC powstają już od ponad ćwierć wieku. Ilona Majer i Rafał Michalak mają wiele źródeł inspiracji, czego owocem są przemyślane i konsekwentne w przesłaniu kolekcje. Ta najnowsza została zaprezentowana w efektowny sposób. Pomogła w tym wieloletnia przyjaciółka duetu – Kasia Sokołowska, która zaaranżowała pokaz w surowej, ceglanej przestrzeni. Najnowsza kolekcja MMC to nowoczesny miks, gdzie formalne zestawienia łączą się z miejskim luzem.

Mimo upływu tak wielu lat my nadal bawimy się modą! Czerpiemy ogromną przyjemność z projektowania, a koncepcja malowania czy ścierania materiałów nadal bardzo nam się podoba. Odkryliśmy na nowo fascynację tym stylem i postanowiliśmy zrobić unikalny powrót do naszych początków – mówi Rafał Michalak.

Kolekcja AW23/24 powstała z inspiracji latami 80. i 90., dźwiękami muzyki elektronicznej, okresem studenckim, gdzie sztuka malowania i noszenia celowo zniszczonych ubrań tworzyły nurt GRUNGE. Po wielu latach duet MMC Studio wrócił do współpracy z Oskarem Ziętą, którego poetycka wizja i autorska technologia wydmuchiwania metalu jest bliska sercu duetu MMC Studio. Unikatowe obiekty wykonane ze szlifowanej srebrnej stali stały się nie tylko scenografią pokazu, ale również ogromną inspiracją do form i materiałów w nowej kolekcji. Kultowe puchówki marki MMC Studio będą od teraz jak kultowe, lustrzane obiekty Zięty.

Prace Oskara Zięty charakteryzujące się efektem nadmuchiwanej stali, stanowią jeden z fundamentów naszej nowej kolekcji. Niepowtarzalność jego obiektów została przeniesiona na tkaniny. Zdecydowaliśmy się użyć srebrnej, lustrzanej skóry, z Włoch sprowadziliśmy ultralekkie lustrzane neony, z których uszyliśmy nasze słynne puchówki – mówią projektanci.

Co zobaczyliśmy na pokazie? To przede wszystkim oversize’owe sylwetki, w których mieszają się sportowa nonszalancja i elegancki sznyt. O tym ostatnim świadczy też jakość ubrań. Zaprezentowane zestawienia wpisują się w DNA marki i nie pozostawiają wątpliwości, że za ich powstaniem stoi MMC Studio.

Wrażenie robiły puchówki o różnych krojach. Modelki i modele prezentowali od krótkich, ekstrawaganckich puchówek po długie płaszcze. Królowały te lustrzano-srebrne, inspirowane obiektami Zięty, ale również intensywnie czerwone czy te w odważnych, biało-czarnych printach.


Sezon jesienno-zimowy to zdecydowanie ulubiony sezon duetu MMC Studio. Podczas pokazu zaprezentowano ponad 40 wielowarstwowych looków. Rządziły ulubione tkaniny projektantów – skóry, cekiny, nylony o różnych obliczach i barwach. Elementy ze skóry w znacznej mierze były ręcznie przecierane, a w ostatniej chwili część ubrań została również ręcznie pomalowana. Dzięki temu uzyskano efekt elegancji, wymieszany z nonszalanckim podniszczaniem tkanin. Kreacje nie ograniczały się do oczywistych rozwiązań – część z nich została przeskalowana lub wykonana z ultranowoczesnych tkanin.

Nowością wśród zaprezentowanych sylwetek były elementy w nowej gamie kolorystycznej. Mogliśmy zobaczyć fragmenty w wyrazistej limonce, czerwieni czy intensywnym fiolecie. Duet projektantów podkreśla, że właśnie kolor limonkowy będzie najbardziej “gorącym” kolorem nadchodzącej zimy. Natomiast kolorem-fundamentem całej kolekcji jest brąz.

 

W nowej kolekcji pojawiła się męska bielizna projektu MMC Studio we współpracy z Atlantic. Uwagę zwracają detale – szerokie gumy w talii z logo MMC Studio i Atlantic, hasła “Touch Me. Touch me now” oraz kontrastowo stębnowane szwy. Joanna Zielonka, projektantka marki Atlantic studiowała razem z Rafałem Michalakiem i Iloną Majer w Łodzi na Akademii Sztuk Pięknych. Od lat, razem z firmą Atlantic, jest fanem estetyki duetu. Taka przeszłość stała się solidnym fundamentem nowej współpracy.

Dużą wagę przywiązano też do stylizacji, za którą od kilku sezonów odpowiada Agnieszka Ścibior. Podczas pokazu każdy detal miał znaczenie. Sylwetkom nie zabrakło wyjątkowego wykończenia w postaci biżuterii. Na wybiegu można było zobaczyć srebrną kolekcję marki Apart – cieszących się ogromną popularnością łańcuchów, wyraziste bransolety i naszyjniki, pierścionki oraz kolczyki dopełniające stylizacje.

Za włosy modelek i modeli odpowiadał Emil Zed z zespołem Stylistów Schwarzkopf Professional produktami Session Label, który stworzył wizerunek kobiety z lat 20. XXI wieku. Team makijażystów Clinique wykonał trzy różne makijaże. Pomysłodawczynią makijażu jest ambasadorka marki, makijażystka gwiazd Iza Kućmierowska, która stawia na mocno wypielęgnowaną skórę, pięknie wymodelowane rzęsy najnowszą maskarą marki Clinique (high Impact high-fi), wymodelowane policzki i zaakcentowane usta pomadką Almost Lipstick w kolorze Black Honey i Pink Honey. To wszystko w duchu otwartości na indywidualność i podkreślania naturalnego piękna.

O zdrowe i zbilansowane posiłki dla całej ekipy na planie zdjęciowym zadbał catering dietetyczny Magdy Gessler – Dieta POMIDOR. O nawodnienie modelek oraz ekipy na planie zdjęciowym zatroszczyła się marka Cisowianka Perlage. To delikatnie musująca woda, w której bąbelki są dużo mniejsze niż te zawarte w tradycyjnej gazowanej wodzie.

Magazyn whiteMAD był patronem medialnym wydarzenia.

Zobacz również: Pokaz mody | Moda | Kurtka | Kolekcja | Warszawa | whiteMAD na Instagramie