Jest jak dwie stodoły. Nowoczesny dom na Kujawach

Jego powierzchnia to 410 m kw. Dom na Kujawach zbudowany został w atrakcyjnej lokalizacji. To otoczona zielenią działka nad jeziorem. Architekci z pracowni Exterio wkomponowali w nią budynek, który w formie dwóch stodół wpisuje się w otaczający krajobraz i wiejską zabudowę.

Właściciele działki rekreacyjnej zlokalizowanej nad malowniczym jeziorem w Kujawsko-Pomorskiem od dawna marzyli o postawieniu na niej domu letniskowego. Uciekając od zgiełku miasta, chętnie wybierali pobyt na łonie przyrody. Doskonałe warunki do wypoczynku zapewniała im zaciszna wiejska okolica z zapierającym dech w piersiach widokiem na mieniącą się taflę wody. Z czasem zrodził się pomysł postawienia w tym miejscu domu, który łączyłby funkcje całorocznej rezydencji z letniskiem. Trudności napawał jednak kształt działki w postaci wąskiego pasa. Usytuowanie na niej większego budynku, który wtapiałby się w otoczenie i zapewniał niczym niezakłócony widok na nadwodny krajobraz, wydawało się nie lada wyzwaniem.

Zadanie opracowania projektu właściciele powierzyli warszawskiej pracowni Exterio.

Zaproponowaliśmy dom w formie zespołu nowoczesnych stodół, z pełnymi przeszkleniami ścian szczytowych od strony jeziora. Takie rozwiązanie pozwoliło w niemal naturalny sposób dostosować koncepcję obiektu do podłużnego kształtu działki i maksymalnie wykorzystać jej atuty. Poszczególne funkcje w domu rozmieściliśmy w taki sposób, aby widok w stronę jeziora możliwy był nawet z głębi domu. Projekt wykorzystuje też ukształtowanie terenu i wraz z jego delikatnym spadkiem narzuca intuicyjny kierunek podążania po posesji – począwszy od wejścia, wzdłuż ścian budynków, po pomost nad jeziorem – mówi architekt Marcin Klukowski, współwłaściciel pracowni Exterio.

Aby budynek swoją skalą nie dominował w okolicy i zyskał kameralny charakter, jego układ funkcjonalny został podzielony na dwie powiązane ze sobą bryły. Jedna mieści wnętrza dzienne oraz sypialnie gospodarzy, druga zaś pomieszczenia gospodarcze i salę sportową oraz pokoje gościnne. Spaja je łącznik, w którym znajduje się główne wejście do budynku. W środku kompozycji zaaranżowano ogród, który tworzy pomiędzy bryłami wewnętrzny, zielony dziedziniec.

Inspiracją dla architektów była tradycyjna zabudowa gospodarcza, którą od zarania dziejów cechował podział na część mieszkalną i gospodarczą. Obie bryły domu mają dwuspadowe dachy bez okapów, a w ścianach szczytowych ogromne okna kadrujące widok na jezioro.

Od początku założeniem pracowni było osadzenie projektu w kontekście regionu – z poszanowaniem dla jego tradycji i uwarunkowań przyrodniczych, choć w nowoczesnej odsłonie. – Postanowiliśmy stworzyć pomost pomiędzy architekturą modernistyczną, którą cechuje minimalizm, a regionalną, w której dominują spadziste dachy i wykorzystanie w wykończeniach drewna nawiązującego do wiejskich zabudowań – opisuje architekt Marcin Klukowski.


Cały dom obłożony jest deskami z modrzewia europejskiego. Naturalny, jasny kolor drewna nadaje lekkości bryle, tworząc wrażenie ciepła i przytulności. Elewacje na zasadzie kontrastu zestawiono tu z ciemnymi dachami, pokrytymi blachą na rąbek stojący.

Od ulicy dom ma mniej okien, co zapewnia jego mieszkańcom poczucie intymności. Otwarcia budynku z ogromnymi przeszkleniami skierowane są na ogród i jezioro, które znajdują się po jego południowo-zachodniej stronie. Taka orientacja budynku względem stron świata zapewnia doskonałe doświetlenie wnętrz w południe i piękny widok na lustro wody o zachodzie słońca.

Przebywanie w bliskim sąsiedztwie natury zapewniają usytuowane od strony nadbrzeża zadaszone tarasy, na których zaaranżowano strefy wypoczynkowe. Na jednym z nich znajduje się letnia kuchnia z dużym stołem, na sąsiednim natomiast jacuzzi oraz miejsce do ustawienia leżaków. Nad większym tarasem ciekawym rozwiązaniem jest pergola z ruchomymi panelami, które umożliwiają regulowanie dopływu światła.

Zastosowanie tych samych materiałów wykończeniowych w pomieszczeniach i na zewnątrz domu, takich jak wielkoformatowe spieki kwarcowe na posadzkach i tarasach czy drewno o zbliżonej kolorystyce zarówno na elewacjach, jak i we wnętrzach, potęgują wrażenie przenikania się obu przestrzeni.

Budynek ma rozbudowaną funkcję użytkową. Poza przestrzenią dzienną i sypialniami dla gospodarzy mieści również siłownię, pokoje gościnne, wiatę oraz pomieszczenia gospodarcze do przechowywania sprzętu sportowego.

Dom o powierzchni 410 m kw. wpisuje się we współczesne trendy ekologii i spełnia normy budynku niskoemisyjnego. Konstrukcję ścian, stropów i dachu wykonano w technologii CLT, stosując ekologiczne panele z drewna klejonego krzyżowo. Budynek wykorzystuje też energię z odnawialnych źródeł. Zasilany jest modułami fotowoltaicznymi z solarnego dachu i pompą ciepła.

_

O architektach:

Pracownię architektoniczną Exterio tworzy zespół pasjonatów architektury. Jej założycielami są Marcin Klukowski, Monika Bronikowska i Adam Bronikowski. Jak informują, ich celem jest dostarczanie klientom usług projektowych najwyższej jakości i oryginalności. Każdy projekt traktują indywidualnie, wkładając w pracę nad nim sto procent umiejętności i kreatywności. – Projektując staramy się włączyć klienta w proces twórczy, poznać jego oczekiwania i określić estetykę, która mu najbardziej odpowiada. Zadowolenie klientów z końcowego efektu jest dla nas kluczowe – tłumaczą. Pracownia architektury EXTERIO wraz z pracownią architektury wnętrz HOLA DESIGN należą do GRUPA HOLA architektura & wnętrza zajmującej się projektowaniem w każdej skali.

Zdjęcia: Yassen Hristov

Czytaj też: Dom jednorodzinny | Drewno | Minimalizm | Modernizm | whiteMAD na Instagramie