Orient w centrum Gdańska. 65-metrowe mieszkanie inspirowane Dalekim Wschodem.

Orient w Gdańsku, czyli 65-metrowe mieszkanie inspirowane Dalekim Wschodem to najnowsza realizacja spod szyldu pracowni KOIGA, prowadzonej przez Igę Kozłowską. Zaprojektowane mieszkanie o powierzchni 65m2 w Gdańsku jest doskonałym przykładem na to, jak vintage chinoiserie może zainspirować nowoczesną i eklektyczną przestrzeń. Mieszkanie z pięknym widokiem na Stare Miasto łączy w sobie elementy Dalekiego Wschodu ze współczesnym designem, tworząc niepowtarzalny i spójny wygląd.

Koncepcja i Inspiracja

Inspiracją dla całego mieszkania była szafka vintage chinoiserie, która była już obecna w mieszkaniu. Zamiast traktować go jako samodzielny element, projektantka zdecydowała się wykorzystać go jako punkt wyjścia do stworzenia spójnego wyglądu całego mieszkania. Rezultatem jest przestrzeń, która płynnie łączy nowoczesne elementy z klasyczną chinoiserie, tworząc eklektyczną i tętniącą życiem atmosferę.

Paleta kolorów zachowana w mieszkaniu bazuje na meblach, które już w nim się znajdowały. A była to niebieska kanapa, złoto-czarna vintage szafka chinoiserie, żółty fotel i nuta pomarańczy ceglanych elewacji starego miasta. To połączenie kolorów tworzy żywą i wciągającą atmosferę.

Strefa dzienna: fuzja kultur

W części dziennej projektantka zdecydowała się na elementy nawiązujące do Dalekiego Wschodu, zachowując jednocześnie nowoczesny akcent. Kultowa lampa Gervasoni autorstwa Paoli Navone wisi nad wykonanym na zamówienie stołem w kolorze indygo, tworząc centralny punkt pomieszczenia. Krzesła do jadalni polskiej firmy PAGED posiadają rattanowe detale, które stanowią subtelny ukłon w stronę orientu. Nad kanapą wisi ręcznie wykonana bambusowa lampa, oświetlająca przestrzeń ciepłym i zachęcającym blaskiem.

Aby stworzyć płynne połączenie kuchni z jadalnią a delikatne rozdzielenie strefy wypoczynku, autorka zdecydowała się na prześwitującą ścianę. Ta wyjątkowa funkcja nie tylko zwiększa atrakcyjność wizualną, ale także pozwala na przepływ naturalnego światła przez przestrzeń.

Wisienką na torcie jest egzemplarz polichromowanego reliefu Joanny Mazuś, płatki złota oraz ręcznie ucierany pigment przez artystkę (tempera żółtkowa) i kobalt, który iście kusi do dotyku.

Orient w Gdańsku – Przytulna przystań

Za stalowymi drzwiami oddzielającymi sypialnię od salonu czeka przytulna i intymna przestrzeń. Ściany ozdobione są tapetą inspirowaną japońskim designem, która dodaje pomieszczeniu odrobiny charakteru. Pochodząca z Niemiec szafka nocna z lat 60-tych dodaje całości stylu vintage, który już przecież pojawia się w salonie. Ogólna atmosfera w sypialni jest kojąca i spokojna, zapewniając idealną przestrzeń do relaksu.

Powitanie gości w orientalnym stylu

Po wejściu do mieszkania gości wita w przedpokoju tapeta z motywem różowej czapli. Ten odważny wybór nadaje ton całej przestrzeni i od razu przyciąga uwagę. Przed tapetą stoi drewniana konsola, wykonana w Polsce z drewna egzotycznego, dodająca odrobinę ciepła i naturalnego piękna. Ceramiczny stołek przypominający chińską porcelanę dodaje kolejnej warstwy orientalnego stylu. W dalszej części korytarza kinkiety hiszpańskiej marki Aromas, wykonane z rattanu w wersji czarnej i złotej, oświetlają przestrzeń miękkim i zachęcającym blaskiem.

Obejmując Chinoiserie: ponadczasowy styl

Chinoiserie ze swoimi misternymi detalami i egzotycznymi motywami przetrwało próbę czasu. Połączenie wpływów europejskich i wschodnich w tym mieszkaniu tworzy niepowtarzalną i urzekającą atmosferę. Wprowadzając elementy chinoiserie do nowoczesnej przestrzeni, projektantka z sukcesem stworzyła wygląd, który jest jednocześnie ponadczasowy i nowoczesny.

Wniosek: nowoczesne podejście do Chinoiserie

Nowoczesny apartament chinoiserie w Gdańsku ukazuje piękno i wszechstronność tego ponadczasowego stylu. Płynnie łącząc elementy vintage ze współczesnymi, projektantka stworzyła przestrzeń, która jest zarówno charakterystyczna jak i przytulna jednocześnie. Staranny dobór kolorów, mebli i dodatków odzwierciedla bogate dziedzictwo Dalekiego Wschodu, zachowując przy tym nowoczesny i spójny wygląd. To mieszkanie jest dowodem na to, że chinoiserie można wkomponować w każdy styl aranżacji wnętrz, dodając każdej przestrzeni szczypty elegancji i egzotyki.

O pracowni: 
KOIGA – nazywam się Iga Kozłowska i jako architektka wprowadzam w życie przestrzenie wymarzone przez moich klientów.Uwielbiam humor, a jeśli w miejscu pracy jest go niewiele, to biorę sprawy w swoje ręce i sama go wnoszę. Jestem bezpośrednia, bo taka komunikacja jest najbardziej skuteczna i oczekiwana przez moich klientów. Pracę nad projektem zaczynam od ogólnej koncepcji, stopniowo zagłębiając się w szczegóły. Zależy mi na dokładności i precyzji wykonywanych prac. Zlecenia prowadzę dwutorowo – upewniam się, że detale tworzą spójną całość i korespondują z zamysłem klienta oraz weryfikuję przy tym możliwość wykonania.

Doświadczenie akademickie zdobywałam na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym w Bydgoszczy (architektura i urbanistyka), Universidade da Beira Interior w Covilhã, Portugalia (studia inżynierskie) oraz Università di Pavia we Włoszech (studia magisterskie). Po studiach pracowałam w wielu miejscach, w których zdobyłam doświadczenie w różnych aspektach pracy jako architekt i projektant wnętrz: STUDIO 1:1, TAROS pracownia projektowa, GawinBe, Tétris Polska. W pracy zawodowej wielokrotnie konfrontowałam wiedzę teoretyczną z praktyką w ambitnych projektach realizowanych dla małych i dużych klientów. Wisienką na moim zawodowym torcie jest to, że 2020 roku prowadzę własne studio i niezależnie wspieram moich klientów w upiększaniu ich przestrzeni. – czytamy na stronie https://www.koiga.studio

zdjęcia: Natalia Kaczmarek /  www.inkadr.pl

Czytaj też: Architektura w Polsce | Wnętrza | Gdańsk | Apartament | Mieszkanie | Polscy projektanci