Osiedle Hermes w Poznaniu. Mieszkańcy będą mieć widok na rzekę

Osiedle Hermes to nowa inwestycja mieszkaniowa w zielonej części Starołęki w Poznaniu. Jego mieszkańcy będą mogli cieszyć się bliskością rzeki, infrastruktury miasta oraz ponadczasową architekturą. O tej ostatniej opowiedział nam architekt Piotr Napierała z pracowni Habitat, która odpowiada za projekt osiedla.

Osiedle Hermes znajduje się przy ulicy Starołęckiej 36/40. To zielony fragment Starołęki – przemysłowej dzielnicy miasta, która w ostatnich latach zmienia swój charakter. Poprzemysłowe budynki mieszają się z nowymi zabudowaniami oraz zielenią, tworząc tkankę, którą zaczęli doceniać mieszkańcy i deweloperzy.

Mieszkańcy osiedla z pewnością docenią bliskość rzeki – będą mogli korzystać z bezpośredniego dojścia do Warty. Zaledwie kilka minut wystarczy, aby przejść kładką do Mostu Dębińskiego. Niewiele osób wie, że w pobliżu znajduje się punkt pobierania wody, która trafia do kranów mieszkańców – po prostu przyroda należy tutaj do najlepiej zachowanych w mieście. Z tak zielonego sąsiedztwa ucieszą się fani długich spacerów oraz właściciele psiaków. Z kolei rowerzyści będą mogli szybko dojechać do centrum korzystając z biegnącej obok osiedla Wartostrady – ścieżki rowerowej poprowadzonej wzdłuż Warty.

Ze względu na położenie nad brzegiem Warty, oczywistym atutem Osiedla Hermes jest takie zaprojektowanie mieszkań, aby wykadrować atrakcyjne widoki. Pracując nad projektem, architekt inspirował się postindustrialnymi korzeniami dzielnicy, ale też charakterystyczną architekturą mieszkaniową Holandii, Belgii i Luksemburga. Pierwszy z dwóch planowanych budynków ma kształt sześcianu wykończonego w części naziemnej elewacyjną płytką klinkierową w niemal czarnym kolorze. Dzięki nieregularnie rozmieszczonym balkonom budynek wyraźnie odznacza się na tle stonowanej architektury sąsiednich zabudowań. Ich konstrukcja opiera się na betonowym podeście i wykonana jest ze stali ocynkowanej, nawiązując swoją formą do bryły budynku. Taki kształt umożliwia rozwieszenie zacieniającej markizy lub może stanowić podporę dla pnących roślin. Dzięki przeszklonym balustradom dzienne światło swobodnie przenika do wnętrz mieszkań i zapewnia szerszy widok na urzekającą zielenią okolicę. Jednocześnie zaproponowane przez architekta rozmieszczenie balkonów pozytywnie wpływa na poczucie prywatności mieszkańców.

Budynek zaprojektowany został na skarpie, co sprawia, że nawet parterowe mieszkania i ich ogródki znajdują się na wysokości około pięciu metrów ponad poziomem chodnika i parkingu zlokalizowanego przy budynku. Architekt Piotr Napierała wprost przyznaje, że lokalizacja ta  była sporym wyzwaniem. – Działka opada w kierunku Warty, a różnica wysokości to blisko sześć metrów. Rozwiązaniem okazało się wprowadzenie nad halę garażową dodatkowej, techniczno-gospodarczej kondygnacji. Zabieg ten wyniósł mieszkania o wspomniane sześć metrów, a bryła wpasowała się w teren – mówi architekt.


Mimo ograniczeń wynikających z wielkości działki, architektom udało się zaprojektować maksymalnie dużo powierzchni zielonych. – Zredukowaliśmy ilość utwardzeń do absolutnego minimum. Dzięki temu powstały kameralne, prywatne ogrody dostępne z balkonów najniżej położonych mieszkań, a parking zewnętrzny stał się trawnikiem zacienionym baldachimem drzew. Zieleń to także elewacje – strefa głównego wejścia została zaprojektowana w formie pergoli – opisuje architekt Piotr Napierała. Z kolei wystrój przestrzeni wspólnych nawiązuje do loftowej architektury – to między innymi dwukondygnacyjny hall wejściowy oraz klatka schodowa.

W sumie w ramach pierwszego etapu budowy osiedla powstaną 42 mieszkania na siedmiu nadziemnych kondygnacjach. Dwie kondygnacje podziemne zajmie parking oraz komórki lokatorskie, które mają od 2,69 do 5,11 m kw. powierzchni. Architekt zaprojektował po sześć lokali na każdej kondygnacji. Ich wielkość jest zróżnicowana – od 48 m kw. (dwupokojowe), przez 58-71 m kw. (trzypokojowe) po czteropokojowe, których powierzchnia wynosi około 81 m kw. Mocną stroną projektu jest ich przemyślany układ. Architekt starał się stworzyć przestrzenie, które będą służyć nie tylko do odpoczynku i spędzania czasu z bliskimi, ale też sprawdzą się jako miejsce pracy zdalnej. – Jak zawsze największym wyzwaniem jest funkcjonalność i optymalne doświetlenie wnętrz. Projektowaliśmy z uwzględnieniem gabarytu każdego elementu wyposażenia, proporcje pomieszczeń zostały dopasowane do wielkości stołów, kanap, łóżek, biurek i regałów – mówi Piotr Napierała. W mieszkaniach powstały też strefy, które można zaaranżować jako garderobę czy miejsce do prania i suszenia. 

Dla czytelników WhiteMad deweloper przygotował specjalną promocję – do końca sierpnia komórka lokatorska lub miejsce parkingowe zewnętrzne w cenie mieszkania. Więcej informacji o inwestycji znajdziecie na oficjalnej stronie www.osiedlehermes.pl.

Czytaj też: Poznań | Osiedle | Minimalizm | Mieszkanie | whiteMAD na Instagramie

Artykuł przygotowałem we współpracy z firmą Starołęcka Sp. z o.o.