Pracują w stolicy, ale mieszkają pod Warszawą. Tak wygląda wnętrze ich domu

Nie chcieli ograniczać się do małego mieszkania w Warszawie. Para młodych ludzi zdecydowała zamieszkać w domu w pobliskiej miejscowości. Wprawdzie dojeżdżają do stolicy do pracy, ale wymarzony dom pozwolił stworzyć idealne miejsce do odpoczynku. Wnętrze domu zaprojektowała Eliza Czumaj z pracowni Zorza.

Właściciele domu zakochali się w okolicznej przyrodzie i spokoju, jaki daje klimat podstołecznej miejscowości. Zależało im na stworzeniu miejsca, które będzie sprzyjać odpoczynkowi po intensywnym dniu pracy. Dom miał być miejscem do relaksu.

Zadanie zaprojektowania wnętrza powierzyli Elizie Czumaj z pracowni Zorza. Chcąc odpowiedzieć na ich potrzeby architektka postawiła na kojące, naturalne barwy i materiały. Powstała atrakcyjna przestrzeń, spójna i harmonijna jednocześnie. Baza kolorystyczna wnętrza jest jasna i niczym płótno pozwala na wyeksponowanie kontrastowych akcentów. W domu pojawia się sporo ciemnych detali, występują tam też odcienie błękitu.

Niebieskości są bardzo lubiane przez właścicieli domu i zależało im na tym, aby architektka wplotła je w przestrzeń jednocześnie jej nie przytłaczając. Mimo mocniejszych kolorystycznie elementów, przestrzeń nadal odbiera się jako subtelną. To dzięki odpowiedniej proporcji ciemnego do jasnego i umiejętnemu zastosowaniu mebli o zaokrąglonych formach – opisuje Eliza Czumaj.

Ciekawostką jest motyw półkola, który wkrada się do poszczególnych pomieszczeń domu subtelnie je ze sobą spinając. Widać to w zaoblonych narożnikach zabudów stolarskich czy detalach wieńczących półki na książki w strefie dziennej.

Widoczna na zdjęciach zabudowa została wykonana specjalnie z myślą o tym wnętrzu. Część zaprojektowała sama architektka. Są to na przykład stoliki kawowe czy dekoracyjny barek z łukowymi niszami, który wyłania się zza kanapy. Dzięki temu idealnie wpisują się w kontekst całej aranżacji.

Podczas pracy nad projektem ważna była staranna selekcja materiałów wykończeniowych oraz połączenie różnorodnych faktur i struktur. Wszystkie finalne decyzje materiałowe poprzedzone były oglądaniem rozmaitych próbek kolorów, wzorów i wybarwień i dopiero, gdy obie strony czuły pełną satysfakcję z wyborów proces poszukiwania się kończył.


W dobrze zaprojektowanym wnętrzu każdy detal ma znaczenie. Przykładem są uchwyty meblowe czy oprawy oświetleniowe. Lampy zostały starannie rozmieszczone, zapewniając dostateczne oświetlenie, ale jednocześnie nie przytłaczając przestrzeni. O odpowiedni nastrój we wnętrzu można zadbać dzięki stopniowaniu oświetlenia poprzez używaniu poszczególnych „warstw”.

Górne oświetlenie pozwala na pełne skupienie, natomiast ambientowa poświata sprzyja atmosferze relaksu. Takie oświetlenie podkreśla również unikalne elementy takie jak ścienna łazienkowa mozaika w kształcie rybiej łuski, wyprodukowana przez polską markę Raw Decor – dodaje autorka projektu.

W domu pod miastem jest więcej elementów od polskich producentów – np. mosiężne uchwyty czy klasyczne krzesła marki Fameg. Naturalne światło, które subtelnie przenika do wnętrza, jest niezaprzeczalnym dodatkiem, który w połączeniu z starannie dobranymi meblami i dodatkami nadaje pomieszczeniu wyjątkowy urok. Dzięki dużym oknom wnętrze domu jest dobrze doświetlone, a słoneczne promienie podkreślają struktury materiałów czyniąc je jeszcze szlachetniejszymi.

projekt: Eliza Czumaj – pracownia Zorza

fot. Mood Authors (www.moodauthors.com)

Czytaj też: Dom | Wnętrza | Secesja | Art Deco | Ciekawostki | Detal | whiteMAD na Instagramie