Szyb Krystyna w Bytomiu odżyje. Projekt Medusa Group

Zniszczony obiekt kupił inwestor, który zlecił przygotowanie projektu architektom z pracowni Medusa Group. Nowa koncepcja zakłada wstawienie do środka obiektu, który nie naruszy historycznej tkanki, ale pozwoli z niej korzystać. Śmiała wizja ma wreszcie szansę na realizację, a Szyb Krystyna stanie się miejscem, z którego korzystać będą mogli wszyscy.

O ratunek dla szybu Krystyna bytomscy architekci apelują już od kilku lat. W 2022 r. pisaliśmy o niezwykłej akcji, podczas której w szybie zamontowano czerwone oświetlenie. Pulsujące światło miało imitować bicie serca, a efekt spotęgowany był umieszczonym wewnątrz nagłośnieniem. W ten nietypowy sposób miłośnicy obiektu chcieli zwrócić uwagę na potrzebę jego rewitalizacji. Artykuł, materiały zdjęciowe i wideo z tego wydarzenia znajdziecie klikając TUTAJ.

Wieża wyciągowa szybu Krystyna (dawny Kaiser Wilhelm) jest elementem infrastruktury dawnej Kopalni Węgla Kamiennego Szombierki (dawna Hohenzollern), której historia sięga 1869 r., tj. momentu założenia przez śląskich magnatów przemysłowych z rodu von Schaffgotsch. W 1882 r. szyb stał się częścią kopalni Paulus-Hohenzollern oraz elementem tzw. rejonu Hohenzollernschachte.

Zdjęcie historyczne Szybu Krystyna z 1928

Z biegiem lat i rozwoju kopalni, w 1928 r. w miejscu starej, rozebranej wieży wzniesiono nową, basztową, modernistyczną wieżę w konstrukcji stalowej. Wieżę wyróżniały ceglane ściany, ale pozbawione ozdobnych akcentów. Sama forma wieży miała przywodzić na myśl młot górniczy. Na samej górze, w głowicy umieszczono nowoczesne, elektryczne maszyny wyciągowe, wcześniej korzystano z maszyn o napędzie parowym.

Już po II wojnie światowej szyb pogłębiono do głębokości 840 m. Obiekt działał do 1997 r., kiedy zamknięto KWK Centrum. Kilka lat później – w 2004 r., szyb oraz otaczający teren wpisany został do rejestru zabytków nieruchomych województwa śląskiego. Przez kolejnych 20 lat z obiektem nic się nie działo…

Dziś wreszcie można napisać o konkretnym planie ożywienia tego miejsca. Apele architektów i miłośników szybu trafiły do Edwarda Bałdygi, prezesa firmy Multu Polymers, który postanowił kupić zabytek i dać mu nowe życie. Z prośbą o przygotowanie projektu szef firmy zwrócił się do pracowni Przemo Łukasika. Architekci z Medusa Group przygotowali projekt, który odpowiada możliwościom finansowym inwestora, co z kolei sprawia, że pomysł otwarcia miejsca na mieszkańców staje się ponownie możliwy. Realizacji projektu ma pochłonąć blisko 23 mln zł, ale inwestor ubiega się o dofinansowanie ze środków unijnych na kwotę ok. 15,5 mln zł.

Szyb Krystyna, podobnie jak EC Szombierki to perły architektury przemysłowej. Szansą dla nich są właśnie środki unijne, których pozyskanie umożliwi nie tylko rewitalizację, ale również stworzenie nowych funkcji w tych zabytkowych obiektach – mówi prezydent Bytomia Mariusz Wołosz.

Koncepcja architektów zakłada adaptację budynku do nowych funkcji. W pierwszej kolejności zbadany zostanie stan techniczny obiektu, poszczególne części zostaną oczyszczone i zabezpieczone przed szkodliwym działaniem warunków atmosferycznych.

Dodatkowo, prace obejmować będą m.in. remont dachu i wymianę okien – mówi Edward Bałdyga, prezes Multi Polymers, właściciel szybu Krystyna.

Naprawiona zostanie też elewacja. Tutaj prace będą odbywać się w porozumieniu z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków w Katowicach.

Projekt przewiduje budowę w środku nowej części. Co ciekawe, architekci z Medusa Group zaprojektowali swego rodzaju budynek w budynku. Nie chcieli, aby nowe części łączyły się z zabytkową strukturą, dlatego użytkownicy nowej części ciągle będą mogli obcować z historyczną tkanką.

Projekt czerpie z estetyki industrialnych obiektów i w wyraźny sposób nawiązuje do oryginalnych elementów Szybu Krystyna takich jak np. profile głównej konstrukcji stalowej, szklane pustaki czy elementy żelbetowe. Nowe przestrzenie zostaną zrealizowane w oparciu o konstrukcję szkieletową, w sposób umożliwiający przyszłą swobodną rozbudowę budynku o kolejne etapy wskazane w koncepcji projektowej – mówi architekt Przemo Łukasik.

W nowej części znajdować mają się powierzchnie biurowe i usługowe. Na dachu nowej “kostki” zaplanowane jest powstanie zielonego tarasu, z którego korzystać będą mogli wszyscy. Dodatkowo rewitalizacji ma być poddany pokopalniany teren wokół szybu. Pojawi się tutaj nowa zieleń oraz elementy małej architektury.

projekt: Medusa Gruop

źródło: Medusa Group, UM Bytom

Czytaj też: Zabytek | Renowacja | Metamorfoza | Historia | Ciekawostki | whiteMAD na Instagramie