18 prac Łempickiej kupiono od meksykańskiego artysty. Trafiły na lubelską wystawę!

Wystawa “Tamara Łempicka – ponad granicami” –  od 23 czerwca w Muzeum Narodowym w Lublinie można podziwiać 18 prac Tamary Łempickiej. Zostały zakupione od meksykańskiego artysty – rzeźbiarza Victora Manuela Contrerasa dzięki decyzji ministra kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotra Glińskiego. Są one częścią wystawy “Tamara Łempicka – ponad granicami”. Muzeum i spadkobiercy Łempickiej prowadzą działania, za sprawą których na Zamku Lubelskim miałaby powstać stała ekspozycja poświęcona twórczości wybitnej artystki.

“Tamara Łempicka – ponad granicami” to kolejna wystawa

W ubiegłym roku w Polsce zostały zorganizowane trzy wystawy Tamary Łempickiej: w Muzeum Narodowym w Lublinie, Muzeum Narodowym w Krakowie oraz w Villi La Fleur w Konstancinie pod Warszawą. Jak informuje Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP, największą przeglądową wystawę prac artystki w Lublinie zwiedziło aż 86 tys. osób. Zresztą wszystkie ubiegłoroczne wystawy cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem. Specjalną kolekcję ćmielowskiej porcelany stworzyła natomiast jesienią ubiegłego roku Fabryka AS Ćmielów. Cztery kubki z każdym z najbardziej rozpoznawalnych obrazów artystki zaprojektował Adam Spała, od wielu lat projektujący i tworzący porcelanowe dzieła, a zarazem inicjator i założyciel pierwszego w Polsce Żywego Muzeum Porcelany. Znajduje się oczywiście w Ćmielowie. Na ćmielowskich kubkach znalazły się obrazy “Dziewczyna w zielonej sukience”, “La Musicienne”, “Autportret (w Zielonym Bugatti) oraz “Pełnia lata”. Dwa ostatnie dzieła znalazły się również na filiżankach.

Ogromne zainteresowanie twórczością Tamary Łempickiej

Sama Łempicka jest uznawana za najdroższa polską artystkę. Jeden z jej obrazów na aukcji trzy lata temu osiągnął kwotę 82 mln zł. Do tej pory w zbiorach polskich instytucji publicznych znajdowały się tylko dwa obrazy malarki („Lasstitude” – polski tytuł „Znużenie. Kobieta Siedząca na krześle” – z 1927 r. w Muzeum Narodowym w Warszawie oraz „Martwa natura” z ok. 1950 r. w Muzeum Mazowieckim w Płocku). Większą kolekcję obrazów (m.in. “Kobieta w niebieskiej sukience”), rysunków i grafik oraz pamiątek po artystce (m.in. meble z pracowni na Montparnasse) posiada prywatne muzeum Villa La Fleur prowadzone przez Marka Roeflera w podwarszawskim Konstancinie. Teraz aż 18 prac trafiło do Muzeum Narodowego w Lublinie. Wcześniej należały do rzeźbiarza Victora Manuela Contrerasa, w którego posiadłości Łempicka spędziła ostatnie lata życia. “Zakupiona kolekcja, na którą składa się 12 płócien oraz 6 prac na papierze, ma ogromną wartość merytoryczną dla badaczy twórczości artystki ze względu na jej przekrojowy charakter. Wśród prac odnajdziemy dzieła zarówno z lat 20., jak i 70. XX wieku” – opisuje resort kultury.

Jak informuje Muzeum Narodowe w Lublinie, zainteresowanie twórczością Łempickiej nie słabnie. Współpraca z rodziną malarki oraz z prowadzoną przez nią fundacją Tamara Lempicka Estate pozwoliła przy tym Muzeum Narodowemu w Lublinie na rozpoczęcie szeroko zakrojonych starań o stworzenie stałej ekspozycji poświęconej życiu i twórczości Tamary Łempickiej na Zamku Lubelskim.

Czym charakteryzują się obrazy Łempickiej znajdujące się w lubelskiej kolekcji?

“Nabyte dzieła Tamary Łempickiej ukazują styl artystki wypracowany jeszcze w latach 30., w którym posługuje się ona mocnym rysunkiem, wyrazistym światłocieniem, surowością formy oraz ostrością koloru. Obiekty z lat 40. XX w. reprezentują twórczość, w której odnaleźć można wpływy sztuki dawnej oraz edukacji w pracowni Andre Lhote’a w Paryżu. Przykładem jest obraz „Cytryna”, w którym prozaiczne przedmioty ukazane zostały w starannych aranżacjach. Wyjątkowa kompozycja osadzona w otwartej przestrzeni stajni zawiera także przesłanie moralne, nakazujące myślenie o upływie czasu i przemijalności rzeczy” – można przeczytać na stronie MKiDN.

“Dzieła z lat 50. i 60. XX w. stanowią natomiast doskonały przykład wypracowywania przez Łempicką nowego języka malarskiego. W pracach z tego okresu można zauważyć powolne odejście od zdefiniowanego w latach 30. XX w. stylu. Artystka, nie rezygnując z tematu jakim był akt czy martwa natura, coraz częściej skłaniała się ku przedstawieniom pozbawionym mocnej geometryzacji postaci. Natomiast obiekty z lat 70. i 80. XX w. ukazują kolejne nowe konwencje w malarstwie artystki. W zakupionym zbiorze można zaobserwować zarówno zmianę techniki malarskiej, jak i odejście od klasycznych motywów w stronę malarstwa abstrakcyjnego. Obrazy malowane za pomocą szpachli o monochromatycznej, rozświetlonej, rozmytej palecie barw zaczynają ujawniać wrażliwość Łempickiej na nagłe zmiany światła. Natomiast kompozycje abstrakcyjne nie są wyłącznie próbą ponownego zainteresowania swoją sztuką amerykańskiej krytyki, ale pewnego rodzaju zróżnicowanym dialogiem z tradycją malarstwa abstrakcyjnego. Artystka, posługując się skomplikowanymi układami przenikających się wstęg, barwnych pasów oraz geometrycznych form wypełnionych zróżnicowaną fakturą malarską, tworzy nowy język, który staje się aktualizacją dekoracyjnych aspektów jej malarstwa” – szeroko opisuje ministerstwo.

Tekst: Tomasz Kobylański

Zobacz również: Sztuka | Kultura | Wystawa | Malarstwo