Kładki na ulicy Sobieskiego zbudowane zostały w latach 70. Ich pojawienie się było efektem mentalności tamtych lat, gdzie w rozwijającej się stolicy pierwszeństwo miał ruch kołowy. Stąd do dziś w mieście jest wiele przejść podziemnych i kładek. Teraz to się zmienia.
Firma Budimex, która realizuje projekt budowy tramwaju do Wilanowa wyburzyła kładki, które znajdowały się nad ulicą Sobieskiego. Konstrukcje te kolidowały z planowaną trasą. W miejscu kładek powstały tymczasowe przejścia dla pieszych w klasycznej, naziemnej wersji. Po zakończeniu inwestycji przejścia te zostaną ulepszone i umożliwią dostęp do przystanków tramwajowych na trasie.
Pierwotnie zakładano, że kładki zostaną wyburzone dopiero w 2024 roku, jednak rozebrano je w tym roku. Pierwsze dwie z czterech kładek wyburzono w weekend 12-13 sierpnia. Tuż obok wyznaczono tymczasowe przejścia dla pieszych w poziomie jezdni.
Usuwanie kładek jednak nie cieszy wszystkich. Powstałe tymczasowe przejścia sprawiają, że kierowcy będą musieli częściej zatrzymywać pojazdy, by przepuścić pieszych i rowerzystów. Dla pieszych jest to jednak duże ułatwienie.
Przejście przez ulicę trwa niemal o połowę krócej w porównaniu do pokonania tego odcinka zakładając skorzystanie z kładki. Czas zwiększa się dodatkowo, jeśli osoba korzysta z umieszczonej przy kładce windy. Takie wnioski wynikają z badania, które w 2016 roku przeprowadziła inż. Anna Studniach z Politechniki Gdańskiej. Jednak do podobnych wniosków dojdzie każdy, kto kiedykolwiek z kładki korzystał.
Więcej o projekcie tramwaju do Wilanowa znajdziecie w naszym artykule TUTAJ.
źródło: Budimex (budimex.pl)
Czytaj też: Warszawa | Miasto | Ciekawostki | Urbanistyka | whiteMAD na Instagramie