Willa w Zakopanem i jej przedwojenna elegancja. Oto wyjątkowa metamorfoza “Arizony”

Ulica Sienkiewicza znajduje się w samym sercu Zakopanego, kilka kroków od zatłoczonych Krupówek i dla odmiany przestronnej Równi Krupowej. W krajobrazie ulicy wciąż dominują stare, drewniane domy, typowe dla stylu zakopiańskiego. W otoczeniu przez dekady wyróżniała się jednak zabytkowa willa “Arizona” z 1936 roku. Obiekt w ostatnich latach przeszedł niezwykłą metamorfozę, która ma przypominać odwiedzającym, jak rozwijała się architektura Zakopanego.

Willa w Zakopanem i klimat przedwojennej sztuki

Przez dekady obiekt był znany jako willa “Arizona”. Jednak zarówno jej nazwa, jak i wystrój budynku, miały niewiele wspólnego z pierwotnym charakterem willi. To wszystko przez zmiany, które zaszły w nim w czasach PRL-u i latach 90. XX wieku, kiedy to klasyczna architektura budynku uległa zatraceniu. Trzy lata temu pochodzący z Zakopanego architekt Aleksander Bernatowicz wraz z właścicielem zabytkowego obiektu zdecydowali się przywrócić mu oryginalny charakter, a tym samym odtworzyć klimat międzywojnia. Był to zresztą czas niezwykły dla rozwoju kulturalnego miasta, kiedy tworzyli chociażby Witkacy, Jacek Malczewski, Karol i Zofia Stryjeńscy oraz wiele innych, zasłużonych twórców. Wśród nich też Kornel Makuszyński, który mieszkał i tworzył w znajdującej się w sąsiedztwie willi “Ustronie” (która niedawno została zresztą wystawiona na sprzedaż).


“Życie towarzyskie słynnych polskich artystów, niezliczone opowieści, afery czy wydarzenia stały się podstawą do stworzenia koncepcji rozbudowanych części wspólnych w obiekcie. Po wyjściu z pokojów na pierwszym piętrze, poprzez otwór w stropie nad holem można “podejrzeć”, co dzieje się piętro niżej. „Sercem” budynku jest natomiast kominek z naturalnym płomieniem, przeszklony dwustronnie, na tle kamiennej ściany, zbudowanej z kamieni granitowych, ciosanych i układanych przez lokalnych kamieniarzy. Dostępne są tu książki związane z życiem kulturalnym, ale i towarzyskim zakopiańskich artystów  na początku XX wieku. Bezpośrednio z części wspólnych można wyjść do ogrodu z pięknym widokiem na Tatry” – opisuje Aleksander Bernatowicz.

Kontrast zabytkowych i nowoczesnych elementów

W trakcie renowacji willi “Arizona” (która zamieniła się w Villę 33 – jej nazwa nawiązuje do adresu, pod którym się znajduje, czyli  ul. Sienkiewicza 33) w wielu miejscach ukazały się zabudowane, oryginalne, drewniane okna. Natomiast po zerwaniu boazerii z lat 70. wykonawcy ujrzeli oryginalne ceglane ściany, których fragmenty wyeksponowano w odmienionej przestrzeni. Odsłonięta została również zabytkowa więźba dachowa o imponujących przekrojach elementów konstrukcyjnych (dawniej dach pokryty był ciężką dachówką ceramiczną) oraz jakości ich wykonania i połączeń.

“Teraz elementy te w wielu miejscach są częścią wystroju wnętrz. Poprzez kontrast zabytkowej substancji z nową, widać że mamy do czynienia z zabytkowym obiektem, który doczekał się adaptacji oraz przywrócenia pierwotnego charakteru luksusowej willi, jednak już w bardziej nowoczesnym wydaniu” – można przeczytać na stronie pracowni Bernatowicz Architektura.

Jakie materiały wykorzystano w projekcie?

To przede wszystkim połączenie drewna, kamienia i marmuru i złota/miedzi. Kamień i drewno to tradycyjne materiały regionalne, ale ze względu na bardziej klasyczną niż regionalną stylistykę budynku, połączono je z marmurem i subtelnymi wstawkami złotymi, wprowadzającym charakter luksusu. Na ścianach znalazły się natomiast materiały wykonane z grubo tkanej, naturalnej wełny, dającej poczucie ciepła i komfortu.

Ta willa w Zakopanem to przypomnienie o rozwoju architektury Zakopanego

“Obiekt zyskał charakter górskiej willi we wnętrzach, ale nie góralskiej. Bowiem jego tradycja, forma i historia nie są związane ani ze stylem zakopiańskim, ani z tradycją góralską. Stanowi on przypomnienie o tym, jak rozwijała się architektura Zakopanego na początku XX wieku. Można było dostrzec wtedy kontrast pomiędzy stylem zakopiańskim stworzonym i rozwijanym przez Stanisława Witkiewicza, lub próbami adaptacji tego stylu z budownictwa drewnianego na murowane, a stylem eklektycznym o charakterze bardziej klasycznym – właśnie jak w przypadku tej zabytkowej willi” – opisuje architekt, który w swojej pracy stara się odkrywać nieco zapomniane dziedzictwo architektoniczne Zakopanego i okolic.

Zdjęcia: Mikołaj Walczewski – Bernatowicz Architektura (bernatowicz.archi), Kaja Osikowska-Tasz. Pietruszka Fotografia, archiwum Villi 33

Zobacz również: Architektura | Hotel | Zakopane  | Metamorfoza | Wnętrza | Mieszkanie | Meble