CeDeT po przebudowie. Fot. Mariusz Brzeziński/fotopolska.eu, autor zdjęcia: MarkBrand

CeDeT – kręte losy warszawskiej ikony powojennego funkcjonalizmu

CeDeT był pierwszym wzniesionym po wojnie Centralnym Domem Towarowym w stolicy. Został oddany do użytku 22 lipca 1952 roku. Ówcześnie, na tle częściowo nadal zrujnowanej i odbudowywanej z wielkim wysiłkiem Warszawy, był jednym z jej najnowocześniejszych budynków i symbolem awangardowej architektury. Kres jego świetności przyszedł wraz z tragicznym pożarem, który wybuchł w 1975 roku. Niedbale odbudowany dom towarowy w niedługim czasie zaczął wymagać ponownego remontu. Czekał na niego przez wiele lat, dopiero w 2014 roku rozpoczęły się szeroko zakrojone prace budowlane. Oficjalne otwarcie odnowionego obiektu nastąpiło 16 maja 2018 roku. Rozbudowany od północy historyczny CeDeT znów jest błyszczącą perełką warszawskiego Śródmieścia.

Centralny Dom Towarowy został zaprojektowany przez Zbigniewa Ihnatowicza i Jerzego Romańskiego w 1948 roku w stylu przedwojennego funkcjonalizmu – na rok przed proklamowaniem socrealizmu w architekturze (co nastąpiło w czerwcu 1949 roku). Charakterystyczną przeszkloną fasadę przecinały poziome podziały zaginające się wokół zaokrąglonych narożników. Wielkim walorem obiektu był także głęboko podcięty i wsparty na słupach parter, stanowiący zadaszone wejście do budynku, ale i ciąg pieszy, a nawet miejsce spotkań. Na fasadzie budynku zawisł serpentynowy neon zaprojektowany i wykonany w NRD. Razem z przeszklonym gmachem handlowym powstał także biurowiec, posadowiony w głębi działki. Wyróżniał go charakterystyczny układ okien, ukryta za luksferami klatka schodowa czy zwieńczona tak samo wygiętym daszkiem, cofnięta ostania kondygnacja.

“Aleje Jerozolimskie – Krucza, na tym skrzyżowaniu notuje się największy ruch pieszy; Centralny Dom Towarowy od 16 lat wiernie służy warszawiakom i przyjezdnym” – zdjęcie (skan) pochodzi z Warszawskiego Kalendarza Ilustrowanego >>Stolica<< 1968


Na łamach miesięcznika “Architektura” Zbigniew Ihnatowicz i Jerzy Romański tak opisywali swój pomysł na śródmiejski dom towarowy:

“Koncepcja plastyczna polega na ukształtowaniu mocno prześwietlonej bryły, pociętej poziomymi pasami stropów. Usiłowano w ten sposób podkreślić handlowy charakter budynku. W ukształtowaniu przyziemia przewodnią myślą było dać płynne i pogodne przejścia piesze z różnych kierunków, tak by tłumy kupujących przepływały wzdłuż wystaw lub przez środek domu towarowego.”

CeDeT w roku 1960 i obecnie. Źródło: http://collections.lib.uwm.edu/, Autor: Harrison Forman i Adrian Grycuk, CC BY-SA 3.0 PL, via Wikimedia Commons

CeDeT stał się wizytówką stolicy, będąc nie tylko budynkiem handlowym, ale też miejscem spotkań towarzyskich czy pokazów mody organizowanych na dachu budynku. Jako jeden z pierwszych budynków w PRL miał także parking podziemny i niestosowane do tej pory w Polsce urządzenia przeciwsłoneczne. Nowością i wyjątkową atrakcją dla warszawiaków były również schody ruchome – w tym czasie drugie takie rozwiązanie w stolicy. O pierwszym tego typu urządzeniu pisaliśmy TUTAJ. Na antresoli budynku otwarto popularną kawiarnię z widokiem na Aleje Jerozolimskie oraz delikatesy. Cały kompleks CDT-u był porównywany z niemieckimi czy holenderskimi domami towarowymi, budowanymi od początku XX wieku w dużych miastach.

Tył obiektu tuż przed rozpoczęciem przebudowy i widok obecny. Autor zdjęcia: mamik/fotopolska.eu, Licencja: CC-BY-SA 3.0 i Google Maps

W 1971 roku swoje miejsce znalazł tam Centralny Dom Dziecka, wcześniej zlokalizowany w Domu Towarowym Braci Jabłkowskich. Wiele pokoleń warszawiaków kojarzy CeDeT z wyjątkowym sklepem, gdzie można było dostać wymarzone zabawki. Lata świetności i prosperity CeDeT-u przerwał pożar, który wybuchł 21 września 1975 roku, około godziny 20.00, na szóstym piętrze. Ogień rozprzestrzenił się bardzo szybko na kolejne trzy kondygnacje. Po około dwóch godzinach płonął już cały gmach. Zniszczeniu uległo całe wnętrze budynku. Za oficjalną przyczynę uznano zatarcie łożysk schodów ruchomych, które nie zostały wyłączone.

Tzw. Smyk w 2014 i 2018. Fot. Pko, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons i Adrian Grycuk, CC BY-SA 3.0 PL, via Wikimedia Commons



W pożarze nie ucierpiała na szczęście betonowa konstrukcja CeDeT-u, dzięki czemu można go było odbudować. Prace wykonano bez należytego poszanowania oryginalnego projektu, dość niedbale i z wykorzystaniem materiałów niskiej jakości. Zniknął charakterystyczny neon, fasada została znacznie uproszczona, zabrakło także eleganckich detali wykończeniowych. W grudniu 1977 roku, tuż przed Bożym Narodzeniem otwarto sklep SMYK. W największym w stolicy sklepie z produktami wyłącznie dla najmłodszych można było dostać rozmaite ubrania i zabawki. Kiepska jakość materiałów wykorzystanych przy odbudowie budynku powodowała jednak szybkie pogarszanie się jego stanu w kolejnych dekadach. Schody ruchome najczęściej były nieczynne – podobnie jak windy. To sprawiało, że coraz mniej osób decydowało się na zakupy w dawniej kultowym gmachu przy Alejach Jerozolimskich. Kolejne lokale usługowe działające w budynku były zamykane, a wobec atrakcji oferowanych dzieciom przez nowe centra handlowe, SMYK przestał cieszyć się popularnością.

CDT po przebudowie – widok od ul. Kruczej. Autor zdjęcia: zygmunt_ra/fotopolska.eu

W 2011 roku budynek został sprzedany spółce Immobel, która trzy lata później rozpoczęła przebudowę. Wyburzono jego większą część, pozostawiając tylko żelbetową konstrukcję znajdującą się od strony Alej Jerozolimskich. Wbrew obawom warszawiaków, udało się przywrócić zewnętrzną świetność budynku, w którym znalazły się powierzchnie handlowe rozlokowane na piętrach od -1 do +1 oraz powierzchnie biurowe – na wyższych kondygnacjach. Na tyłach posesji wybudowano nowy obiekt biurowy połączony z historyczną bryłą. Na fasadę po kilkudziesięciu latach powrócił także kultowy neon.

Pomimo dużej ingerencji w zabytkową konstrukcję i związaną z nią szeroką krytyką, Warszawiacy z wielkim entuzjazmem przyjęli odnowioną bryłę kultowego CeDeT-u.

Inwestor: Immobel Poland

Projektanci: AMC Andrzej Chołdzyński, RKW Rhode Kellermann Wawrowsky

 

Źródła: culture.pl, morizon.pl

Czytaj też: Architektura w Polsce | ModernizmCiekawostki | Historia | Warszawa