Centrum Praskie Koneser w Warszawie. Tętniąca życiem część Pragi

To miejsce z bogatą historią. Centrum Praskie Koneser w Warszawie otwarto w 2018 roku. Dziś jest to kompleks o wielu funkcjach, które pozwalają tu pracować, mieszkać, spędzać czas w restauracjach i kawiarniach czy kontemplować sztukę. Miejsce jest jak miasto w mieście, dlatego trudno w kilku zdaniach przedstawić wszystkie jego atrakcje. Co na miejscu spodobało się nam najbardziej? Popatrzcie.

Ogromną wartością Centrum Praskiego Koneser jest jego historia. Kompleks powstał na terenie dawnej Warszawskiej Fabryki Wódek, dlatego zachowało się tutaj dużo industrialnej architektury sprzed lat. Wytwórnia wódek działalność rozpoczęła w 1897 roku. Szczyt rozwoju można datować na dwudziestolecie międzywojenne, kiedy pracowało tutaj 400 osób. Rozwój miejsca przerwała II wojna światowa, ale już pod koniec lat 40. XX wieku wznowiono produkcję, która trwała aż do pierwszej dekady XXI wieku.

Teren po zamkniętym zakładzie przejęli inwestorzy – BBI Development oraz Liebrecht & wooD, którzy postanowili przywrócić Konesera warszawiakom. Cały obszar dawnego zakładu ma status zabytku, dlatego renowacja musiała odbywać się we współpracy z konserwatorem. 

Budynek rektyfikacji w budowie

Nowy właściciel powierzył przygotowanie projektu rewitalizacji i rozbudowy miejsca architektom z pracowni Juvenes Projekt. Podczas prac odrestaurowano cenne elewacje, naprawiono uszkodzenia i przywrócono detale. Starano się zachować jak najwięcej starych elementów – przykładem są tutaj fragmenty posadzki na parterze niektórych pomieszczeń. W pracach projektowych uczestniczyli również architekci z pracowni ARE i Bulanda & Mucha Architekci.

Zakład w latach 70. XX wieku, fot. Jerzy Woropiński

Projektanci nie tylko tchnęli nowe życie w starą tkankę, ale rozbudowali ją o nowoczesne obiekty, których wygląd nawiązuje do industrialnej zabudowy fabryki. W efekcie powstały tutaj miejsca o przeróżnych funkcjach. Na terenie kompleksu znajdują się mieszkania, sklepy, lokale usługowe, centrum medyczne, hotel i powierzchnie biurowe. Są też muzea, w tym też Muzeum Polskiej Wódki, kilka galerii ze sztuką, a swój campus ma tutaj amerykański Google.

 

Plac Konesera to miejsce tętniące życiem – restauracje, kawiarnie, bary… Miejsc, w których można smacznie zjeść jest mnóstwo! Przykłady? Bombaj Masala z kuchnią indyjską, AZIA Restaurants z daniami z różnych zakątków Azji, restaurację ORZO czy specjalizującą się we włoskiej kuchni restaurację L’Osteria. Ta ostatnia została otwarta niedawno, to pierwszy lokal tej sieci w Polsce. Pełną listę kawiarni i restauracji można znaleźć na stronie www.konesersmakuje.pl.

Coś dla ciała

Tuż obok wejścia od ulicy Ząbkowskiej znajduje się Koneser Grill. To jedyna restauracja na Pradze, która została wyróżniona w przewodniku Michelin. Restauracja jest w przewodniku od ponad trzech lat i w tym roku dodatkowo otrzymała odznaczenie Bib Gourmand.

Koneser Grill powstał dla miłośników wysokiej jakości składników i dobrego wina. Sercem lokalu jest grill, ale nie gazowy czy elektryczny. Dania grillowane są na drewnie lub węglu drzewnym. Szefem kuchni jest Piotr Wójcik, którego kuchnia cechuje się wielowymiarowością. Co warto tu zjeść? Z powodzeniem można polecić wszystkie dania w menu. Samo menu często się zmienia. Szef kuchni bazuje na sezonowych produktach, dzięki czemu można ich smakować wtedy, kiedy są najlepsze. Grillowane w całości ryby, steki, kaszanka własnego wyrobu czy ikra z łososia… wachlarz smaków jest ogromny. Dodatkowo można tu wypić drinki, które przygotowują doświadczeni barmani.

Wnętrze lokalu utrzymane jest w ciemnej, stonowanej kolorystyce. Centralną część zajmuje bar, przed którymi ustawiono rząd hokerów. Po lewej znajduje się otwarta kuchnia, dlatego przebywając w środku można podpatrywać pracę kucharzy. Warto tu zwrócić uwagę na wielkoformatowy obraz, który wykonał polski artysta uliczny Tempzey. Obraz „Chef Patron” inspirowany jest stylem street art i wykonany został techniką mieszaną: farbą w sprayu i markerami plakatowymi. To kolorowe i pełne pozytywnej energii dzieło symbolizuje żywioł gotowania wspierany przez patrona – kultowego Ludzika Michelin. 

Koneser Grill

Na miejscu porozmawialiśmy z Danielem Pawełkiem z Ferment Group, który jest właścicielem lokalu. Zapytaliśmy go, w jakim zakresie Koneser Grill uzupełnia tkankę całego Centrum Praskiego Koneser?

Otworzyłem restaurację po tej stronie Wisły ze względu na unikalną atmosferę Pragi. W Koneserze mogłem otworzyć restaurację, w której sercem jest grill. W innych miejscach nie miałem takiej możliwości. Urządzenie jest sercem restauracji i pozwala grillować na drewnie lub węglu drzewnym. Samą nazwę postanowiłem zaczerpnąć od Konesera, bo rzeczywiście jest to miejsce dla koneserów, dla tych, którzy chcą przyjść i dobrze zjeść, wypić dobre wino, dobrze się poczuć i być otoczonym dobrą obsługą.

Jak udało wam się trafić do przewodnika Michelin?

Jesteśmy w przewodniku od ponad trzech lat. W tym roku po dosyć długiej nieobecności przewodnika w Polsce dostaliśmy wymarzone odznaczenie czyli Bib Gourmand, które przyznawane jest za dobry stosunek jakości do ceny. Restauracji z takim odznaczeniem w Polsce jest tylko siedem. Wszyscy dobrze znają gwiazdki Michelin, jednak odznaczenie Bib Gourmand jest coraz mocniej promowane. Kiedy jestem za granicą, coraz częściej odwiedzam restauracje w ten sposób wyróżnione. Gwiazdki kojarzą się bardziej z formalną kolacją, a do miejsca wyróżnionego znakiem “Bib” można po prostu pójść, dobrze zjeść i dobrze się bawić. Taki jest właśnie Koneser Grill.

Kilka kroków dalej znajduje się hotel Moxy Warsaw Praga, którym zarządza Grupa Dobry Hotel. Nie jest to standardowy hotel, jakich pełno na świecie. Wchodząc do środka próżno szukać tradycyjnego lobby z ladą ustawioną pośrodku. Zamiast tego wnętrze wypełniają nowoczesne meble, kolorowe elementy dekoracyjne i sztuka, a zameldować można się przy barze. Z jednej strony panuje tu luźna atmosfera, a z drugiej doświadczony i wykwalifikowany zespół stawia sobie za cel dbanie o komfort gości. O tym, jak unikalny jest to koncept świadczy sama nomenklatura. W Moxy nie ma dyrektorów czy menadżerów, zamiast tego miejscem dowodzi… pani kapitan!

Moxy idealnie wpasuje się w koncept Konesera bo oferuje miejsce noclegowe dla wszystkich, którzy tu przyjeżdżają. To nie tylko turyści, ale też pracownicy firm, które w Koneserze mają swoje siedziby – mówi Katalin Vajda, kapitan hotelu Moxy.

Projekt architektoniczny budynku przygotowała pracownia Juvenes Projekt, dzięki której przemysłowy gmach z cegły został gruntownie przebudowany i rozbudowany o nową część z elegancką, czarną elewacją. Z kolei za pełne energii wnętrze odpowiada studio Manuttone. Będąc pierwszy raz w hotelu Moxy byłem miło zaskoczony wystrojem, jest trochę jak w restauracji, trochę jak w kawiarni i jeszcze trochę jak w galerii sztuki.

Wszystkie hotele Moxy na świecie są zaprojektowane tak, by były wyjątkowe i różnorodne. Naszą cechą charakterystyczną jest duże lobby, w którego centrum znajduje się recepcja połączona z barem. Ta część otwarta jest 24 godziny na dobę. Goście zwracają uwagę między innymi na ustawione tu kadzie i dzięki nim dowiadują się, co kiedyś tutaj się znajdowało. Na terenie obecnego hotelu składowano butelki dziś również tu są, ale pełnią funkcję dekoracyjną. Dodatkowo elementy takie jak kolorowe poduszki, misie, roboty czy świeże kwiaty sprawiają, że miejsce jest przytulne, odważne i bardzo interesujące – dodaje Katalin Vajda.

Rozmówczyni zwróciłem uwagę na ustawione produkty – włoską mąkę, puszki z pomidorami i butelki oliwy…

Tak, jest to związane z naszą ofertą gastronomiczną. Stawiamy na jakość, co prawda nie mamy dużej karty dań, ale specjalizujemy się w tzw. flatbread’ach, czyli  odpowiedniku włoskiej pizzy. Mamy dobrej jakości ciasto i składniki, które przygotowywane są na miejscu dopiero po złożeniu zamówienia przez gości –   wyjaśnia Katalin Vajda.

Pani Kapitan wskazuje na najważniejszą wartość hotelu, jaką są ludzie. Większość pracowników Moxy pracuje tutaj od chwili otwarcia obiektu na Pradze. Zespół łączy pasja do hotelarstwa, lubią też spędzać czas razem po pracy. Pozytywna atmosfera przekłada się na to, z jaką obsługą mają do czynienia goście. Bardzo dobre oceny w tej kwestii w komentarzach Google i agregatorach opinii nie są dziełem przypadku.

W sumie dla gości przygotowano tutaj 141 pokoi, z czego 10 jest w podwyższonym standardzie. Te ostatnie mają dodatkową sofę jedno lub dwuosobową i są większe od pokoi standardowych. Część pokoi ma po dwa pojedyncze łóżka, a część jedno – duże. Atrakcją są różne widoki – niektóre hotelowa okna wychodzą na ulicę Ząbkowską, a pozostałe na tętniący życiem plac Konesera. 

Coś dla ducha

Idziemy dalej. Kilka metrów obok wejścia do hotelu Moxy znajduje się Muzeum Sztuki Fantastycznej. Można tu obejrzeć zbiory pochodzące najczęściej z prywatnych kolekcji i zobaczyć prace, które nie były wcześniej prezentowane publicznie. Odbyły się tu wystawy obrazów przedstawicieli sztuki fantastycznej. Wśród nich między innymi Wiesława Wałkuskiego, Dariusza Zawadzkiego czy Zdzisława Beksińskiego. Obecnie do ósmego października trwa tutaj wystawa “Remanenty” z pracami Jerzego Dudy-Gracza.

Inna atmosfera panuje w Muzeum Polskiej Wódki, które znajduje się w XIX-wiecznym budynku Rektyfikacji.

Muzeum Polskiej Wódki jest wyjątkowym miejscem nie tylko na mapie Warszawy, ale także Polski i świata. To nie tylko interaktywna przestrzeń, w której poznajemy historię wytwarzania alkoholu nad Wisłą, ale także hołd dla dziedzictwa tego miejsca. Usytuowanie w Centrum Praskim Koneser, stworzonym na terenie byłej Warszawskiej Wytwórni Wódek „Koneser”, jest naturalną kontynuacją tradycji sięgającej XIX wieku – mówi Agnieszka Rynecka, Dyrektorka Generalna Muzeum Polskiej Wódki. 

O nową aranżację wnętrz zadbała pracownia Nizio Design International. By zwiedzić muzeum należy poświęcić minimum godzinę. W środku powstało kilka galerii tematycznych, dzięki którym poznajemy historię produkcji wódki. Część eksponatów zaprezentowano w formie nowoczesnych instalacji multimedialnych, z którymi można wejść w interakcję. W środku znalazła się też sala kinowa, gdzie w trakcie zwiedzania oglądamy krótki film o historii fabryki.

Siłą Muzeum Polskiej Wódki, oprócz niezwykle interesującego tematu i docenianej przez gości wystawy, są ludzie tworzący to miejsce na co dzień. To pasjonaci i miejsca, i historii. Każda grupa zwiedzająca ma swojego przewodnika, który w sposób wyjątkowy przedstawia historię Polskiej Wódki. W budynku Muzeum działają też lokale gastronomiczne: restauracja Setki Powodów ze sceną artystyczną i koktajl bar ¾ Koneser Bar, z jedynym na Placu tarasem widokowym na panoramę Warszawy – dodaje Agnieszka Rynecka.

Ogromne wrażenie zrobiła na nas zgromadzona tutaj kolekcja starych butelek alkoholi, które pochodzą z przeróżnych zakątków Polski. Wiele z nich do dziś ma oryginalną zawartość. Wycieczkę po muzeum można zakończyć degustacją i przenieść się do baru na szczycie, z którego rozpościera się widok na Plac Konesera. O tym ostatnim za chwilę!

Po drodze polecamy zajrzeć jeszcze do galerii ToTuart, w której zebrana jest sztuka współczesna wyselekcjonowanych artystów. Galeria działa jak showroom dlatego prezentowane tu obrazy, rzeźby, grafikę czy ceramikę można od razu zamówić i cieszyć się nią w domu.

Praska mozaika

Centrum Praskie Koneser jest jak zestaw ułożonych puzzli. Szeroki przekrój działających tu sklepów czy lokali usługowych pozwala załatwić wiele spraw podczas jednej wizyty. Warto zahaczyć o Probiernię Urbanowicz. Ten lokal swoją nazwą nawiązuje do okresu międzywojnia, kiedy mianem “probiernia” określano sklepy, w których przed zakupem alkoholu klient mógł go spróbować. Na półkach Probierni Urbanowicz znajdziecie wyszukane trunki w atrakcyjnych wizualnie butelkach, a ich ceny nie przerażają.

Naszą wizytę kończymy na Placu Konesera, który położony jest w centralnej części całego kompleksu. Na Placu można poczuć atmosferę podobną do rynku starego miasta. Plac tętni życiem, pełno tu spacerujących osób, przesiadujących w kawiarnianych ogródkach czy też przechodni, którzy po prostu skracają sobie drogę między ulicami Ząbkowską a Białostocką. Sporo jest tutaj uliczek i zachęcamy do tego, by nie planować konkretnej trasy, ale pozwolić sobie pobłądzić.

Plac Konesera wypełniają nowoczesne meble miejskie z ławkami, stojakami dla rowerów i latarniami. Są też elementy sztuki, które podkreślają klimat miejsca w tym charakterystyczne rzeźby aniołów artysty Marka Sułka. Dodatkowo nocą nad głowami świecą duże i kolorowe lampiony w kształcie kwiatów.

Centrum Praskie Koneser to mocny punkt nie tylko na turystycznej mapie Warszawy. Niezależnie czy planujesz odwiedzić miejsce w środku tygodnia czy w weekend, tutaj zawsze coś się dzieje. W Koneserze organizowane są zarówno akcje społeczne, charytatywne, jak i liczne wydarzenia. Jednym z nich jest znane w Warszawie „Lato Konesera” – czyli niezliczone wystawy, teatry, stand-upy, potańcówki i inne, w większości bezpłatne, atrakcje. A o tych nadchodzących dowiecie się odwiedzając oficjalną stronę koneser.eu.

fot. redakcja whiteMAD

wsparcie merytoryczne: Centrum Praskie Koneser

Czytaj też: Warszawa | Ciekawostki | Podróże | Cegła | Historia | Zabytek | whiteMAD na Instagramie