fot. Jazz-Guy, flickr, CC 2.0

Kamienica milionerów w Nowym Jorku. Budynek Alwyn Court zdobiony jak pałac

Zaraz po ukończeniu jego budowy, krytycy nazwali budynek „snem utalentowanego cukiernika”. Fasada kamienicy Alwyn Court w Nowym Jorku jest tak niesamowicie zdobna, że aż ciężko opisać ją słowami. Przez lata budynek był domem wielu milionerów rosnącej metropolii.

Pod koniec XIX wieku architekci dostrzegli potrzebę budowy mieszkań dla bogacącej się części Manhattanu. Zamożni nowojorczycy mieszkali przeważnie pod miastem, w luksusowych willach. Typowe dla wschodniego wybrzeża, ceglane kamienice Nowego Jorku mieściły głównie mieszkania dla robotników. Z tego powodu, w okolicach Central Parku zaczęto budować zdobne, reprezentacyjne budynki przeznaczone dla zamożnych. Na rogu 58-ulicy, malarz Walter Russel i deweloper Alwyn Ball Jr. wybudowali kamienicę Alwyn Court.

Biały kruk

Fasada budynku wykonana została z rzeźbionych terakotowych płytek. Styl budynku można określić jako nawiązujący do francuskiego renesansu. Taki wystrój fasady był możliwy dzięki produkowanym masowo płytkom. Na ścianach dominują ornamenty roślinne oraz zwierzęce. Chodzi tu konkretnie o salamandry, symbol francuskiego króla Franciszka I Walezjusza. Na fasadzie można zaobserwować płaskorzeźby francuskiego kwiatu lilii. Dodatkowego urozmaicenia dodają wnęki zadaszone baldachimowym daszkiem. Renesansowego wyglądu dopełniają łuki, kolumny korynckie i wszechobecne pilastry.

W 1910 r. Alwyn Court otwarto dla pierwszych najemców. Wnętrza były przestrzenne, a sufity sięgały 3.2 m. Każde mieszkanie miało przydzieloną piwniczkę na wino, a dodatkowego luksusu dodawały dwuosobowe windy. Budynek ma  bowiem 12 pięter, więc wchodzenie na ostatnie piętro byłoby zbyt uciążliwe. Uwagę przykuwa także dziedziniec w formie przeszklonego atrium. Dodatkowo ściany atrium zdobi sgraffito namalowane przez Richarda Haasa, znanego ze swoich iluzorycznych malunków. Do 1938 r. w budynku znajdowały się 22 luksusowe apartamenty.

Z willi do kamienicy

Okres Wielkiej Depresji lat 30. sprawił, że Alwyn Court zaczął pustoszeć. Do czasu wojny w budynku zajętych było zaledwie sześć mieszkań. W 1938 r. rozpoczęto renowację, która miała odświeżyć budynek i sprawić, by ten stał się finansowo opłacalny. Z 22 dużych mieszkań wydzielono 75 mniejszych. Zmieniono położenie wejścia, a parter wynajęto pod lokale usługowe.

fot. jill-jellidonut…-whatever, flickr, CC 2.0

Na przestrzeni lat w Alwyn Court mieszkało wielu zamożnych nowojorczyków. Jednym z nich był Fredrick Steinway. Na początku XX wieku był szefem przedsiębiorstwa Steinway, znanego z produkcji światowej klasy fortepianów i pianin. Wielkie apartamenty wynajmowali tu także pierwsi milionerzy Nowego Jorku tacy jak Maurice Wertheim czy kuzyn prezydenta Teddiego Roosevelta – Philip James Roosevelt. Wraz z rozwojem kinematografii, mieszkania Alwyn Court stawały się domem dla sławnych aktorów. W budynku mieszkał komik Fred Allen z żoną Portland Hoffa, aktor Darren McGavin oraz pionierka Nowego Dziennikarstwa Joan Didion.

Alwyn Court utrzymał swój prestiż do dziś. Ze znanych obecnie aktorów, dawniej zamieszkujących budynek, można wymienić: Liama Neesona, Richarda Thomasa i Jessicę Hecht.

Powojenne losy Alwyn Court nie były łatwe. Budynek często zmieniał właścicieli, a jego prestiż znacząco się obniżył. Jednak wpisanie go na listę zabytków w 1966 r. uchroniło budynek przed dalszą degradacją. Na początku XXI wieku budynek przeszedł gruntowny remont, który przywrócił mu dawną sławę. Obecnie Alwyn Court można zaliczyć do Billionaire’s Row, mimo tego, że nie jest to luksusowy wieżowiec. Kamienica jest białym krukiem architektury NYC, który stale zaskakuje swoim pięknem.

Źródło: James Maher Photography

Czytaj też: Architektura | Stany Zjednoczone | Nowy Jork | Zabytek | Kamienica | Historia | Ciekawostki | whiteMAD na Instagramie