Tragiczna historia czeskiego Mostu – architektonicznej perły, która musiała zniknąć

Miasto Most było niegdyś jednym z najpiękniejszych w Republice Czeskiej. Malownicza osada bogata była w znakomite zabytki pochodzące z różnych okresów, głównie gotyku. Często uznawano je za bardziej urokliwe nawet od Pragi. To, co przyczyniło się do rozkwitu Mostu, stało się później jego przekleństwem. Bogate złoża węgla eksploatowano na potęgę, co najpierw doprowadziło do zapadnięcia się gruntów, a później do całkowitej likwidacji miasta. Dziś po perełce architektonicznej Czech nie ma śladu.

Miasto położone było w sąsiedztwie jeziora oraz wzgórza Hnevín, które z biegiem lat zmieniło się w bagno. Mieszkańcy zaczęli więc budować liczne mosty, skąd osada zaczerpnęła swoją nazwę. Pod koniec XVIII wieku w okolicy odkryto bogate złoża węgla brunatnego. Na terenie Mostu szybko zaczęły wyrastać kolejne kopalnie, a po czasie także huta szkła i cukrownie. Węgiel napędził rozwój miasta, które rozbudowano o nowe dzielnice, utworzono sieć tramwajową, doprowadzono linię kolejową oraz wybudowano wiele gmachów użyteczności publicznej, znacząco wzrosła też liczba mieszkańców. W roku 1870 rozpoczęto regularny kolejowy transport czarnego surowca z Mostu, który stał się węglowym centrum regionu.

Most (niem. Brüx) na pocztówce z pocz. XX w. Fot. Brück & Sohn Kunstverlag Meißen, CC0, via Wikimedia Commons

Sprawdź

W 1895 roku intensywne i niekontrolowane wydobycie doprowadziło do tragedii. W deszczową noc z 19 na 20 lipca doszło do zapadnięcia się wyrobiska, co zapoczątkowało masowe ruchy gruntów. W mieście zapanował chaos. Domy waliły się lub były zasysane pod ziemię. Panikę spotęgował wybuch pożaru, a pęknięte rury wodociągowe uniemożliwiały jego ugaszenie. Nazajutrz zaczęto liczyć straty. Z krajobrazu miasta w kilka godzin zniknęło kilkadziesiąt budynków mieszkalnych, a wiele innych zostało doszczętnie zniszczonych. W sumie podczas tej tragicznej nocy aż 2 462 mieszkańców straciło dach nad głową. Most wyglądał jak po wojnie.

miasto Most
Most (niem. Brüx) na pocztówce z pocz. XX w. Fot. Brück & Sohn Kunstverlag Meißen, CC0, via Wikimedia Commons

Niedługo później sytuacja się powtórzyła, lecz straty były mniej dotkliwe. Nawet to nie odstraszyło właścicieli kopalń od dalszej eksploatacji złóż. W 1927 roku kopalnie głębinowe zaczęto zastępować odkrywkowymi. Podczas II wojny światowej Most ucierpiał z powodu swojego strategicznego znaczenia dla przemysłu. Po wojnie Związek Radziecki postawił na wielkie kopalnie odkrywkowe, które były dużo bardziej wydajne i napędzały rozwijający się przemysł. Dawniej urokliwa okolica Mostu zamieniła się w typowo zdegradowany krajobraz, a miasto pozbawione zieleni i otoczone blokowiskami straciło dawny charakter. W 1963 roku komuniści zadecydowali, że miasto Most zostanie zlikwidowane. Podejrzewano, że pod pięknymi i cennymi zabytkami kryją się ogromne złoża węgla.

Most (niem. Brüx) na pocztówce z pocz. XX w. Fot. Brück & Sohn Kunstverlag Meißen, CC0, via Wikimedia Commons

Wkrótce później zaczęto systematyczne wyburzenia. Stopniowo znikały zarówno budynki mieszkalne, jak i zabytkowa i bezcenna architektura Starego Miasta. Most likwidowany był przez ponad dwie dekady – od 1965 do 1987 roku. Wyburzanie zaczęto od najstarszych części miasta, gdzie znajdowały wspomniane gotyckie zabytki – więcej takich miała jedynie Praga. Zrujnowany krajobraz przypominał Warszawę z 1944 roku. Wykorzystano go nawet podczas kręcenia serialu „Dom”, gdzie zgliszcza czeskiego miasta zagrały właśnie polską stolicę. Zagładę Mostu uwieczniono również na innym filmie:

 

W mieście wyburzono ok. 3 tys. zabytkowych obiektów, w większości cennych kamienic (w tym mieszczańskich z XIII-XV wieku), ale także świątyń. Mostu z urokliwymi wąskimi uliczkami, skwerami z fontannami, strzelistymi wieżami kościołów czy bezcennymi kamienicami już nie ma. Nie pozostało nic poza dzielnicą Zahražany oraz kościołem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, który udało się uratować budując specjalne tory i przesuwając go w całości poza obszar burzonego miasta. Mieszkańców przymusowo przesiedlono do „nowego” Mostu, czyli blokowisk wzniesionych na południe od dawnych zabudowań. Straty kulturalnego i historycznego dziedzictwa były przytłaczające, ale przegrały z możliwymi zyskami. Z ziemi znajdującej się pod zabytkowym miastem wydobyto tysiące wysokiej jakości ton węgla.

Obecnie miasto Most jest wielkim blokowiskiem bez charakteru, w którym mieszka 64 000 ludzi. Jedynie kilka ocalałych fragmentów ustawionych w mieście przypomina o dawnej perełce architektury. Po dawnym zabytkowym centrum, a następnie po odkrywkowej kopalni węgla pozostało jedynie jezioro.

Źródło: mesto-most.cz, next.gazeta.pl

Czytaj też: Architektura | Urbanistyka | Zabytek | Miasto | Historia | Czechy