Właśnie ją otwarto. Bogato zdobiona świątynia hinduska w New Jersey

Największa w USA świątynia hinduska otworzyła swoje drzwi dla wyznawców w ubiegłym miesiącu. Bogato zdobiona świątynia zajmuje powierzchnię wynoszącą 183 akrów. Na terenie obiektu znajduje się aż 10 000 rzeźb i wiele kapliczek wykonanych z marmuru, piaskowca i innych zdobnych materiałów. Jednak projekt hinduskiej wspólnoty nie uchronił się przed kontrowersjami. Na budowie zginął 17-letni chłopak.

W stanie New Jersey przebywa obecnie największa liczba wyznawców hinduizmu (wisznuizmu) w USA. Dlatego to właśnie w Robbinsville w NJ, hinduska wspólnota Bochasanwasi Shri Akshar Purushottam Swaminarayan Sanstha (BAPS) wybudowała swoją największą świątynię – mandir. Słowo “wspólnota” dla tej inwestycji jest szczególnie istotne, jako że obiekt był budowany głównie przez 12,5 tys. wolontariuszy.

Architektura całego kompleksu zachwyca na każdym kroku. Do budowy użyto ponad 54 tys. m3 kamienia. Marmury, piaskowce, granity i wapienie importowano z Bułgarii, Chin, Włoch, Indii i Turcji. Wszystkie elementy świątyni powstały na wzór tradycyjnej architektury sakralnej wisznuizmu. W świątyni znajduje się ołtarz główny i 12 pomniejszych. Ołtarze zawierają obrazy różnych bóstw Indii. Prawie każdy element w tym miejscu jest bogato rzeźbiony, w tym ołtarze, fontanny i pomniki.

Główna świątynia hinduska zwieńczona została wielką kopułą, dzięki czemu budynek osiąga wysokość 58 metrów. Budynek jest wyposażony w ogrzewanie podłogowe, które znajduje się w miejscu pod kopułą. Takie udogodnienia i rozmach całego przedsięwzięcia wywindowały cenę świątyni do 96 mln $.

Kompleks sakralny powstał na terenie byłej plantacji soi. Teren jest podmokły, co utrudniało budowę. Co ciekawe, BAPS chciało, aby świątynia nie zanieczyszczała środowiska. Dlatego obok kompleksu ustawiono mnóstwo paneli słonecznych, które generują prawie 1 gigawat mocy dziennie.

Budowa świątyni miała być etyczna wobec środowiska, ale jak donoszą media, etyczności zabrakło wobec życia ludzkiego. BAPS sprowadzało pracowników z Indii na wizę robotniczą. Byli to głównie młodzi mężczyźni i chłopcy z najniższej kasty społecznej – dalit. Wspólnota płaciła robotnikom 1.20 $ za godzinę, czyli znacznie poniżej minimalnego wynagrodzenia w NJ – 12.50$/godz. Dodatkowo, paszporty pracowników zostały im zabrane, a kwatery, w jakich mieli spać były kontenerami. Złe warunki pracy doprowadziły do śmierci 17-letniego pracownika, który spadł z rusztowania.


Pozew grupowy został na razie zawieszony, jako że świątynia nie zaczęła jeszcze poprawnie funkcjonować. Pozywający robotnicy zgodzili się wznowić sprawę dopiero po rozpoczęciu pełnoprawnej działalności świątyni w Robbinsville. Rzecznik prasowy BAPS tłumaczy, że kultura pracy w formie wolontariatu (seva) wynika z wartości religijnych.

Mimo kontrowersji BAPS nie zatrzymuje się w budowaniu kolejnych miejsc kultu. Łącznie, wspólnota wybudowała już ponad 100 świątyń w USA. Ta w Robbisnville jest ich największą i najokazalszą. Piękne zdobienia i wielkie kopuły opłacono jednak nadużyciami. Dlatego w nadchodzących miesiącach warto śledzić dalszy rozwój sprawy.

zdjęcia: BAPS Swaminarayan Akshardham (usa.akshardham.org)

źródło: BAPS Swaminarayan Akshardham, Architectual Digest

Czytaj też: Stany Zjednoczone | Architektura sakralna | Ciekawostki | Historia |Marmur | whiteMAD na Instagramie  |