Z widokiem na dachy Warszawy. Apartament w stylu modern classic

Powstało w wyniku połączenia dwóch mieszkań. Apartament znajduje się w jednym z warszawskich wysokościowców. Jego wnętrze dla rodziny zaprojektowała Katarzyna Kraszewska. Projektantka postawiła na styl modern classic. Eleganckie meble i dodatki spotykają się tutaj z funkcjonalnością, a widoki za oknem stały się atrakcją wnętrza.

Cały układ powstałego z połączenia dwóch mieszkań apartamentu o powierzchni około 280 m kw. wymyślony został na nowo – w pierwotnym miejscu pozostały tylko drzwi wejściowe. Tak gruntowna przebudowa wymagała wymiany całych instalacji, a także podłóg i sufitów – mieszkanie praktycznie doprowadzono do stanu deweloperskiego, a następnie wykończono od nowa, zgodnie z potrzebami
i gustem rodziny z trójką dzieci.

Głównym atutem wnętrza jest spektakularny widok na panoramę Warszawy, największą wadą zaś – niewielka wysokość. Architekci zabiegali więc szczególnie o to, by go dodatkowo nie obniżać. Dlatego do minimum “odchudzono” sufity – dzięki zastosowaniu specjalnych lampek Iguzzini mają zaledwie 6 cm wysokości. Wysokości wnętrzu optycznie dodają też konsekwentnie stosowane sięgające sufitu drzwi oraz fronty gładkich zabudów, np. w holu.

Modern classic

Właścicielom zależało, aby wnętrze było eleganckie, ale też praktyczne, a przede wszystkim pojemne. Zaprojektowano więc mnóstwo miejsca do przechowywania – począwszy od zabudowy w holu, przez dużą garderobę i szafy po wygodną pralnię z pomieszczeniem gospodarczym i przestronną spiżarnię, która stanowi niemal druga kuchnię.

Sercem apartamentu jest jednak duży salon z otwartą kuchnią, skąd przez przeszkloną ścianę rozpościera się spektakularny widok na panoramę miasta. Poza tym są trzy pokoje dziecięce, sypialnia główna z garderobą i łazienką oraz gabinet, który służy też dzieciom jako pokój do grania i oglądania TV.

Myśląc o eleganckim wystroju przyszłego wnętrza, inwestorzy zażyczyli sobie podłogi w ciepłym, ciemnym kolorze. Wybrane przez nich wybarwienie było punktem wyjścia dla stworzonego przez Katarzynę Kraszewską i jej zespół projektu. Zaproponowali ciekawy układ podłogi, a ciepłą paletę barw przełamali czarnymi dodatkami. Czarne linie (cokoły podłóg, ramy przeszkleń, podziały paneli ściennych czy krawędzie sufitów podwieszanych w salonie i głównej sypialni) dodają elegancji i wizualnie odchudzają sufit, dzięki czemu wnętrze zdaje się wyższe.

W dziennej części apartamentu uwagę zwraca kuchnia, a zwłaszcza blat i okładzina ścienna z czarnego szczotkowanego granitu o spektakularnym użyłołowaniu, które dodatkowo wydobywa sposób wykończenia. Tę trójwymiarowość podkreśla ryflowany front wyspy i ciekawa narożna szafka domykająca białą górną zabudowę. Całość uspokaja fornirowana sięgająca sufitu zabudowa, która skrywa AGD i drzwi do spiżarni. Pomieszczenie to zajmuje też narożnik kuchni, ale lustra pozwoliły pozornie zwrócić jej tę przestrzeń.

Do kamienia w kuchni nawiązuje wyraźne usłojenie ciemnego stołu (Minotti) i tapicerka krzeseł (Molteni). Efektownym dopełnieniem jadalni jest lampa marki Paolo Castelli nad stołem – delikatne okręgi pozwalają oświetlić cały stół, a jednocześnie nie obniżają wnętrza i nie przesłaniają widoku przez szklaną ścianę. Takie elementy spodobają się fanom stylu modern classic.

Bardziej relaksujący klimat części wypoczynkowej nadaje wykończona drewnem w ciepłym odcieniu ściana telewizyjna.  Aby duża powierzchnia nie wyglądała przytłaczająco, dynamizują ją skośne podziały i układ usłojenia forniru. Elegancji aranżacji dodają przywodzące na myśl kandelabry głośniki marki Bang & Olufsen. Sofa (Minotti), choć bardzo duża, dzięki jasnemu obiciu nie dominuje wnętrza, a niewielkie okrągłe stoliki “Louisa” (Molteni) można przestawiać według potrzeb. Od strony okna strefę wypoczynkową domyka beżowy szezlong (Molteni), a całość dopełniają szykowne dekoracje, jak złoty dysk kinkietu (Catellani & Smitch).

modern classic


Do dziennej części apartamentu należy też gabinet, który służy również dzieciom jako pokój telewizyjny i do gier. Wchodzi się do niego przez rozsuwane szklane drzwi, które podkreślają otwartość tego wnętrza, a jednocześnie wpuszczają w głąb apartamentu światło wpadające przez duże okno. Podobnie jak w salonie, ściana telewizyjna wykończona jest drewnem, z tym że zabudowa zintegrowana jest z biurkiem. Po przeciwnej stronie stoi kanapa.

Przyjemne szarości

Motywy stylu modern classic można dostrzec w sypialni, gdzie przewodnią nutą są delikatne szarości, za każdym razem przełamywane w nieco inny sposób. W sypialni właścicieli wrażenie przytulności tworzy łóżko z miękkim wezgłowiem i wykładzina dywanowa. Ścianę za łóżkiem pokryto tapicerowanymi panelami, które zachodzą na siebie niczym teatralne kulisy. Efekt trójwymiarowości wzmacniają czarne krawędzie i podświetlenie LED.

Czarnymi “lamówkami” obwiedziono też płyciny garderobianej zabudowy i podwieszany sufit, co daje ciekawy graficzny efekt. Elegancji całości dodają kamienne blaty szafek nocnych i modne wiszące lampki przy łóżku przypominające nanizane na złotą nitkę koraliki.

Motyw obwiedzionych czarną linią białych płaszczyzn pojawia się też w sąsiadującej z sypialnią łazience, okładzina kabiny prysznicowej dynamicznym rysunkiem i kolorystyką nawiązuje do kamienia w kuchni. Ciepła wnętrzu dodaje drewniana szafka podumywalkowa z ryflowanymi frontami.

Jak w bajce

Pokoje dzieci zaprojektowano z uwzględnieniem ich wieku i upodobań. W sypialni najmłodszej córeczki uwagę zwraca tapeta w różowe kwiaty i motyw łuku pojawiający się w tapicerowanych panelach przy łóżku (NAP) i zaprojektowanych pod wymiar meblach, który budzi bajkowe skojarzenia.

U starszej córki meble mają proste, nowoczesne linie, pojawia się też zdecydowana czerń – w tym kolorze jest biurko i regał przy nim. Dziewczęcy charakter wnętrzu nadaje jednak różowy neon, fioletowe półki przy łóżku i miękki dywan w bladym odcieniu różu.

W pokoju najstarszego chłopca uwagę zwracają toczone nogi biurka, które kojarzyć się mogą z klockami lego, i rudy worek-puf pod oknem. Dynamiki wnętrzu dodają tapicerowane panele przy łóżku (NAP) – wąskie i mocno wypukłe – oraz czarne lampy.

W łazience wzrok przykuwa skośne ułożenie wzoru na czarno-białej okładzinie ściany na wprost i kabiny prysznicowej, podkreślone jeszcze odbiciem w lustrze. Łagodzący efekt ma zastosowanie  jaśniejszego i mniej kontrastowego kamienia na podłodze, oraz białe meble.

Projekt wnętrza: Katarzyna Kraszewska Architektura Wnętrz

Stylizacja sesji zdjęciowej: Katarzyna Kraszewska

Zdjęcia: Tom Kurek

_

O pracowni:

Architekt wnętrz Katarzyna Kraszewska należy do grona czołowych polskich architektów wnętrz. Jej projekty były wielokrotnie nagradzane i publikowane w prasie w Polsce i za granicą, a w portfolio znajdują się wnętrza w najbardziej prestiżowych lokalizacjach. Pracownia powstała w 2004 roku z pasji do projektowania pięknych przestrzeni. Pod obecną nazwą działa od 2008 roku i tworzy dla najbardziej wymagających klientów. Lata zbierania doświadczeń pozwoliły utworzyć grupę wyspecjalizowanych projektantów, wykonawców oraz dostawców, których wsparcie i wieloletnia współpraca umożliwia tworzenie i realizację projektów niepowtarzalnych i ponadczasowych. Pracownia siedzibę ma na warszawskim Powiślu, gdzie do dyspozycji klientów dostępne są próbki wszystkich wykończeń, materiałów, detali wykonawczych oraz dodatków i mebli używanych w projektach. Dzięki temu klienci mogą na własne oczy przekonać się o jakości proponowanych materiałów i dobrać odpowiedni odcień tkanin. Głównym założeniem Pracowni jest aranżacja wnętrz, które w pozytywny sposób wpłyną na użytkownika, są funkcjonalne, spełniają wszelkie oczekiwania oraz są eleganckie, nienachalne, wysublimowane w kolorystyce ze zwróceniem szczególnej uwagi na kompozycje, sztukę i atmosferę jakie w nich panują.

Czytaj też: Wnętrza | Apartament | Mieszkanie | Moern classic | Warszawa | whiteMAD na Instagramie