Modernistyczne osiedle Pruitt–Igoe – utopijny projekt zza oceanu zakończony katastrofą

Praktycznie w każdym większym mieście z krajów byłego bloku wschodniego (w tym w Polsce) można spotkać blokowiska. O ile w Europie wpisały się one na stałe w krajobraz miast i do dziś służą milionom mieszkańców, o tyle w USA podobne osiedla z podobną architekturą nie przyjmowały się dobrze i były często po niedługim czasie wyburzane, czego doskonałym przykładem jest osiedle Pruitt–Igoe w St. Louis – mieście położonym w środkowej części Stanów Zjednoczonych, w stanie Missouri.

W latach 40. St. Louis było rozwijającym się miastem, w którym bardzo szybko doszło do problemów mieszkaniowych i przeludnienia. Znaczna część mieszkańców żyła w złych, a często wręcz tragicznych warunkach. Wiele budynków było starych i w kiepskim stanie technicznym. Co istotne, problemy dotyczyły zarówno Afroamerykanów, jak i białych mieszkańców miasta.

Pruitt–Igoe w St. Louis. Źródło: United States Geological Survey, Public domain, via Wikimedia Commons

Pruitt–Igoe


W 1950 roku przedstawiono projekt przebudowy kilku dzielnic w mieście i choć częściowego rozwiązania problemu. Projekt zakładał wyburzenie wielu kwartałów slumsów i starych kamienic, a na ich miejscu budowę nowych wieżowców mieszkalnych otoczonych parkami, centrami handlowymi, szkołami i innymi obiektami, które służyłyby mieszkańcom. Ich projekt, zgodnie z ideałami Międzynarodowego Kongresu Architektury Nowoczesnej CIAM, stworzył Minoru Yamasaki – architekt odpowiedzialny później m.in. za projekt bliźniaczych wież World Trade Center w Nowym Jorku, o których pisaliśmy TUTAJ.

Osiedle w 1968 roku i to samo miejsce dziś. Źródło: USGS, Public domain, via Wikimedia Commons i Google Earth

Modernistyczne osiedle Pruitt–Igoe  zostało zrealizowane w latach 1952–1955. Składało się z 10-piętrowych bloków z wielkiej płyty. Budynki charakteryzowały się małymi, ciemnymi i ciasnymi mieszkaniami. Ich powierzchnia była nieco większa niż w okolicznych starych kamienicach, lecz wciąż znajdowała się dużo poniżej standardu architektury lat 50. XX wieku. Bloki miały klatki schodowe pozbawione okien oraz niefunkcjonalne windy, które zatrzymywały się tylko na co trzecim piętrze. Osiedle zostało podzielone na dwie części. Jedna, nazwana Pruitt (na cześć Wendella O. Pruitta, czarnoskórego pilota, walczącego w II wojnie światowej) miała być zamieszkana przez Afroamerykanów, druga, której patronował kongresmen William L. Igoe, była przeznaczona dla białych. Niedługo później podział został zniesiony.

Osiedle na przełomie lat 60. i 70 i to samo miejsce dziś. Źródło: United States Geological Survey, Public domain, via Wikimedia Commons i Google Earth

Problemem osiedla Pruitt–Igoe po około dekadzie jego użytkowania stały się przestępczość, wandalizm i brak nowych chętnych do zamieszkania. Próby jego rewitalizacji okazały się nieopłacalne i zakończyły się niepowodzeniem. Wobec tego podjęto decyzję o jego likwidacji. 15 lipca 1972 roku niespełna dwudziestoletnie osiedle Pruitt-Igoe zostało wysadzone w powietrze, datę tę uważa się za symboliczny koniec epoki CIAM.

Źródło: smartage.pl, medium.com

Czytaj też : Architektura | Modernizm | Osiedle | Urbanistyka | Historia | Stany Zjednoczone